#anonimowemirkowyznania
Mam problem z komputerem. Niestety nie mam konta na wykopie, dlatego piszę w ten sposób.
Do rzeczy, mój komputer z dnia na dzień przestał działać. Przy włączaniu słychać 4 szybkie piknięcia, komputer niby działa, ale brak obrazu na monitorze (monitor sprawny 100%, sprawdzony, kabel też) Próbowałem już chyba wszystkiego, reset biosu, CMOS, wyciąganie baterii z płyty głównej, zamienianie miejscami ramu na kilku slotach (mam 2x8gb, nie ma opcji że jednego dnia
Mam problem z komputerem. Niestety nie mam konta na wykopie, dlatego piszę w ten sposób.
Do rzeczy, mój komputer z dnia na dzień przestał działać. Przy włączaniu słychać 4 szybkie piknięcia, komputer niby działa, ale brak obrazu na monitorze (monitor sprawny 100%, sprawdzony, kabel też) Próbowałem już chyba wszystkiego, reset biosu, CMOS, wyciąganie baterii z płyty głównej, zamienianie miejscami ramu na kilku slotach (mam 2x8gb, nie ma opcji że jednego dnia
nieubłaganej entropii poddała się ukochana tarka do sera mojej żony. Towarzyszy jej od dzieciństwa. W skrócie - wielka tragedia. Czy ktoś z Was, szanownych wykopków, posiada umiejętności, żeby to naprawić? Zlutować to razem / ewentualnie dosztukować nowy trzonek? Najbardziej istotna jest część "trąca". Oczywiście zapłacę tyle, ile się należy.
Preferowana Warszawa, ale w razie czego wyślę pocztą.
Nie wiem jak otagować, więc #diy #spawanie #naprawa #zlotaraczka
Tylko rączkę trzeba ściągnąć albo chłodzić bo się stopi