Przychodzi smok na leśną polanę ze zwierzętami i pyta:
- Nazwisko?
- Niedźwiedź.
- Smok: Wpisuję cię na moją listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.
- Nazwisko?
- Wilk.
- Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.
- Nazwisko?
- Zając.
- Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cię zjem.
- Zając: A można nie
Chciałem sobie zainstalować Ubuntu 13.10 zamiast 13.04, bo mi niespełnione zależności uprzykrzały życie i przy okazji chciałem sobie uaktualnić system. Pobrałem więc obraz płyty, zrobiłem sobie bootowalnego USB, uruchomiłem i wybrałem opcję usunięcia 13.04 i instalacji 13.10, mając nadzieję, że nie ruszy mi nic poza tym. Myliłem się, poszło WSZYSTKO - wraz z partycją z Windowsem i partycją z danymi. Teraz siedzę sobie na czystym systemie. Dobrze, że wrzuciłem na chmurę pracę