Film zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. Była jedna scena na której żenadłem (dziwnie latające pociski podczas pocałunku) ale to nic ponieważ scen, które są dobre jest naprawde dużo. Jak dla mnie świetna gra aktorska, widać było przerażenie i strach w oczach Powstańców. Bardzo dobrze pokazane okrucieństwo wojny, aż czasem łapało mnie dziwne uczucie nerwów czy żalu. Cisza na sali jak makiem zasiał. Dla mnie 8/10

#miasto44
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, dziś wieczorem byłem w kinie na "Miasto 44". Zaniemówiłem, od czasu wyjścia z sali kinowej z trudem jest mi się uśmiechnąć. Mocne 8/10.

#film #filmy #miasto44
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@madmen: @jakno: @Casya: a ja uważam go za jeden ze słabszych filmów jaki w Polsce powstał. Nijaka fabuła z nijakimi bohaterami, sceny, które tam całkowicie nie pasują (scena pocałunku jak z bajek Disneya..). Film może podobać się tylko i wyłącznie komuś kto nie ma bladego pojęcia o powstaniu warszawskim oraz o ludziach, którzy brali w tym udział. Wiem wiem, że fabularny itd. ale ja już bym
  • Odpowiedz
@madmen: jaka muzyka? Niemen, czy dubstep? tam nie ma dobrej muzyki.. tam nie ma nic głębszego. scena sexu? po co? w filmie o powstaniu warszawskim.. no proszę, bez jaj. ten film jest płytki, pozbawiony jakiejkolwiek fabuły (poza szlakiem powstańczym). chcieli dać muzykę? no proszę ile jest powstańczych piosenek? mnóstwo! ile było w filmie? ani jednej.. (3 wersy z jednej)
  • Odpowiedz
@mRzielony: Po tygodniu od seansu, kiedy już nieco ochłonąłem dostrzegam wady, których po wyjściu z kina jeszcze nie widziałem.

Według mnie największym problemem tego filmu obok muzyki są postacie, które przez cały film są anonimowe. Zero fabuły. Ot, sobie "biegają" to tu, to tam. Nie wiadomo czemu Stefan nagle zostawia Biedronkę i idzie w bój, nie wiadomo co nim kieruje, czy to patriotyzm czy nuda. Generalnie jest dobrze, ale gdyby
  • Odpowiedz
@hartem: bo reżyser nawet nie kryl się z zamiarami. Większośc filmu to zrealizowane na zupełnie profesjonalnym poziomie kino wojenne, kilka scen jest przerysowanych z nierealisycznymi efektami i muzyką współczesną, co imo wyszło mistrzowsko, wiec mocno na +
  • Odpowiedz
Mircy bo mnie męczy od czasu seansu Miasto 44. Anna Próchniak - bardzo mi przypomina inną polską aktorkę, mam jej twarz w głowie, a za cholerę nie mogę sobie przypomnieć nazwiska. Też z taką "kwadratową" szczęką ;). Ma ktoś pomysły?

#miasto44 #aktorki #filmy #seriale #annaprochniak
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
#miasto44 #film pytanie do oglądających nowy film komasy. Co to za oddziały pod koniec filmu w maskach? I ogólnie po co im te maski?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czytałem jakąś dyskusję na forum na filmwebie właśnie o tych maskach ponoć na początku były używane na froncie wschodnich - chroniły przed zimnem, nie wiem na ile w tym prawdy. Natomiast być może mogły być przydatne podczas tłumienia powstania - chroniły przed dymem, szkodliwymi oparami itp - pewności jednak nie mam. Wracając do kwestii zamaskowania w celu ukrycia swojej tożsamości, w czasie powstania przecież zrobiono trochę zdjęć - wersja trochę "na siłę"
  • Odpowiedz
Miasto 44 - nie polecam. #niepopularnaopinia.

Można obejrzeć, ale nie obowiązkowo i szoda 23zł

Krótko: Komasa chciał zrobić dobry film sensacyjny, wszystko było by OK, gdyby tłem dla tego nie było Powstanie Warszawskie
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@M4h00n: zapomniałeś dodać, że film pozbawiony jest jakiejkolwiek fabuły. mamy niemego głównego bohatera i niemą główną bohaterkę. niby miłość do siebie, a niby nie. niby miłość do Ojczyzny a jednak nie. film przekombinowany moim zdaniem i słaby zarazem.
  • Odpowiedz
@kodekscywilny: scena z krwawym deszczem to nie jest wymyśl reżysera. Ten wybuch miał miejsce na prawdę, a świadkowie opisują, że zaraz po nim spadł deszcz z krwi i wszędzie leżały porozrzucane kawałki ciała.
  • Odpowiedz
Ostatnio w kinie byłem na #miasto44. Wiem, że ten film w ogóle nie #heheszki, ale w pewnym momencie wywołał szczery uśmiech na twarzach widzów, gdy pewien wojskowy opowiadał #suchar. Brzmiał on mniej-więcej tak:

Po co francuzom wieża Eiffla?

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@michael_: W tym filmie tak naprawdę to nie było nawet żadnej fabuły. Ci bohaterowie nie byli tam do niczego potrzebni, nie mieli żadnej sensownej roli do spełnienia. Wszystko opierało się wyłącznie na efektach. Ujęcia slowmo bardzo fajne, ale czasami wyskakiwali z tym kompletnie z d--y. I jeszcze ta scena z dubstepem, matko.
  • Odpowiedz
Po oglądnięciu Miasta 44 mam tak cholernie mieszane uczucia co do tego co zobaczyłem, że no nie mam pojęcia jak to ocenić.

Z jednej strony budowanie klimatu, żeby trzy razy r----------ć go bezsensownymi scenami, w których zobrazowany jest nastrój w jaki wpada główny bohater (ooo zakochaue się i wszystko takie jasne dookoła, a kule se niech latają), nie mówiąc o tym dubstepie w scenie seksu xD

Nie jest to też aż tak brutalny film jak wszyscy mówią, Pianista był dla mnie o wiele mocniejszy.

Ode
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach