"Polskie placówki dyplomatyczne są przechowalnią dla komunistycznej agentury i i jej dzieci. Trzeba to wypalić rozgrzanym żelazem". Pod linkiem można zobaczyć listę członków służby zagranicznej, którzy przyznali się do służby lub współpracy z komunistycznymi służbami specjalnymi...

Precyzyjna definicja współpracy agenturalnej sprawia, że praktycznie każdy, kto sam się nie przyznał, może liczyć na wyrok oczyszczający z zarzutów o współpracę agenturalną. Dr Cenckiewicz o liście tego, co trzeba udowodnić, żeby móc legalnie nazwać kogoś współpracownikiem SB + przykłady... [4:25]

JKM uważa, że TK nie może orzekać w sprawie uchwał, co potwierdzać miało poniedziałkowe uzasadnienie Trybunału."W tym momencie uważam, że decyzja ówczesnego Trybunału była niesłuszna. Chciałbym poznać, którzy sędziowie TK byli wówczas agentami służb specjalnych.

Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) zapowiedziało na zjeździe w Fuldzie przeprowadzenie lustracji członków tej największej organizacji dziennikarskiej. Niezależni naukowcy mają prześwietlić dziennikarzy pod kątem współpracy ze Stasi.

Bułgarski minister obrony Nikołaj Nenczew podpisał rozkaz przekazania archiwów wywiadu wojskowego specjalnej komisji lustracyjnej, która bada przeszłość służb specjalnych z lat 1944-1990 i ujawnia informacje o ich agentach.

Sławomir Dygnatowski, do niedawna wiceszef Sztabu Generalnego, nie przyznaje się do zatajenia współpracy z kontrwywiadem wojskowym PRL-u. Generał miał współpracować z WSW w charakterze tajnego współpracownika o pseudonimie Orion. Do rangi generała broni awansował go prezydent Bronisław Komorowski.

To ma być tylko formalność, ale procedurze musi się stać zadość. Dziś przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozprawa lustracyjna Bronisława Komorowskiego jako kandydata na prezydenta. I choć on sam z powodów zawodowych nie może się na niej stawić wiadomo, że jego obecność nie jest obowiązkowa.

Przebieg kariery Bęgowskiego, jaki wyłania się z dokumentów służb specjalnych PRL,pokazuje,że władze partyjne miały do niego najwyższe zaufanie.

Paweł Lisicki i Cezary Gmyz nie muszą płacić pół milina zł Irenie Dziedzic.

"Józef U. był wielokrotnie bity po całym ciele rękoma oraz za pomocą drewnianej kantówki i kija. Funkcjonariusz stawał też butami na palcach jego stóp, by zmusić go do złożenia zeznań określonej treści".

W ramach akcji „król był nagi”, czyli odbarwiania historycznych postaci, jeden z portali podał całą prawdę o śp.  psie Szariku (prawdziwe imię Trymer), bohaterze kultowego serialu o czterech pancernych i czołgu marki „Rudy”....