Mirony, zna się ktoś na procesie produkcji takiej sałatki? Może #lisner ktoś czy co, ale zastanawiają mnie te skorupiaki. Czy oni to piszą tak pro forma, żeby się jakiś sanepid od nich odbierdolił i żeby nie musieli budować osobnej hali bo ta jest od ryb a ta jest od tej jednej sałatki, czy może jakaś garść skorupiaków to ich tajny sekret przez który ta sałatka jest smaczna?
#weganizm
Pankracy911 - Mirony, zna się ktoś na procesie produkcji takiej sałatki? Może #lisner...

źródło: comment_O1tkRTwasjsK2W7EM0sOTz2JfmaJ8M38.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pankracy911 siostra pracowała kiedyś w mleczarni i np. mieli zakaz przynoszenia masła orzechowego i musztardy (silne alergeny) nawet do kuchni do jedzenia swojego, bo w razie kontroli sanepidu wlepią karę za wnoszenie na teren zakładu zakazanych składników (możesz np. u----ć się musztardą i tak pójść na zakład produkcyjny i będzie to miało kontakt z żywnością, a nigdzie nie było o tym składniku wspomniane na etykiecie, a nie jest to składnik np.
  • Odpowiedz
@kijanka23 Dokładnie, kiedyś pracowałem przy przetwórstwie jajek i był zakaz przynoszenia orzechów, orzeszków ziemnych, itp. A że było to w Holandii, to zakaz był dotkliwy xD I tak jak piszesz OP-ie @Pankracy911 nie muszą budować osobnej hali dla produktów, gdzie tych skorupiaków faktycznie używają. Wegetarianie mogą spokojnie taki napis olać.
  • Odpowiedz
  • 128
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#oszukujo #zalesie #lisner
Dzień dobry. Taka sytuacja. Kupiłem wczoraj "Filety śledziowe w sosie śmietanowym", 160 gram netto, nadruk na opakowaniu 08.11.17 L323 22:46. Firma Lisner znana z TV.
Śledzie miały jedną zasadniczą wadę - brakowało w nich śledzia. Nie to że za mało czy coś - śledzia było 0%. Sam sos, ogóreczki, cebulka itp.
Postanowiłem podzielić się tą informacją z producentem - napisałem im maila na
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach