@Gerbanc: jacy śmiecie bez przesady, kwestia osobnicza. W sumie jest łatwa dostępność i cenowo też nie ma tragedii także jako tanii i łatwy do zdobycia, czysty środek rekreacji (czysty bo apteczny) wychodzi wspaniale. Jednak no nie każdy chce się bawić w ekstrakcje lub żreć 2 paczki thiocodinu dziennie także sama postać kodeiny z apteki zmusza do albo przygotowania ekstrakcji albo zmniejszenia częstotliwości zażywania by nie #!$%@?ć żołądka. To nie substancja
  • Odpowiedz
Znacie jakieś leki pomocne przy odstawiamiu benzo (w moim wypadku alpra 2mg) i kody (480-720mg)/tramalu? Dostałem 4 tabletki neurotopu od psychuszki, ale raczej na krótko starczy, mam jeszcze pramolan (opipramol) i deprexolet (mianseryne). Nada się coś z tego? Jestem też na wenlafaksynie 150mg. W sumie to mam jeszcze kilka kapsułek ashwagandhy.

Pregabalina odpada z racji uzależnienia krzyżowego. Piwo trochę pomaga, ale też nie chcę go pić z racji uzależnienia. Chodzę na terapię
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@apjarvan: to absurd.
Musisz schodzić po 0,5 mg alpry tygodniami i 50 mg tramadolu też stopniowo tygodniami.
I dodatkowo jeszcze trazodon by się przydał.
  • Odpowiedz
Czy ktoś kojarzy mirabelkę, która była lub jest nadal moderatorem hyperealu w dziale opio? Mignęło mi jej parę postów, ale nie mogę sobie przypomnieć jej nicku. Wiem, że polecała mirkowi książkę "Gady" M.Sokołowskiego i miała rozległą wiedze o różnych narkotykach. Proszę o pomoc w poszukiwaniach!
#narkotykizawszespoko
#benzowraki
#opiowraki
#kodeina
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Cześć, jak pewnie nie jedyny tutaj #!$%@?łem się w kode (nieszczęsny thiocodin), udało się odstawić na stałe to gówno (za duża tolerka) i za niedługo się wybieram na badania, ale orientacyjnie chciałem zapytać jak dużą papkę z wątroby i żołądka mogłem już sobie zrobić biorąc średnio 150mg + sulfogwajakol raz w tygodniu przez rok?

Wiadomo, że z fusów się tego nie wywróży i mam #!$%@?ć do lekarza, ale zastanawiam się czy to już jakieś nieodwracalne zmiany w organizmie mogły zajść czy obędzie się bez rurek w ciele ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przez cały ten okres i po odstawieniu nie miałem żadnych bóli i innych negatywnych efektów oprócz sporadycznych
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ZazdrosnaSurykatka: Mam to szczęście w nieszczęściu, że jak miałem 11-12 lat, to napatrzyłem się na starego, gdy zostawałem z nim sam w domu, a jego gięło jak na Kensington w Filadelfi od hery pomieszanej z metadonem. W końcu przekręcił się na AIDS. Lata 90 na propsie. Może dlatego zawsze podchodziłem do opiatów z głęboką rezerwą. Ale kiedyś się skusiłem na kodę i zadziałała tak sobie. Do tego stopnia, że po za
  • Odpowiedz
#dziendobry
Cieść moje kochane aniołeczki, dzisiaj po długiej wielomiesięcznej przerwie zarzucam sobie kodeinum, z tej okazji postanowiłem zalać misio-żelki energolem i zobaczyć co się stanie! Pozdrawiam wszystkich cieplutko, bardzo was kocham, elo! ()()
#narkotykizawszespoko #kodeina #opiowraki #detoks #kaszel #femboy #medycynaludowa #duchowosc
DziecizChoroszczy - #dziendobry 
Cieść moje kochane aniołeczki, dzisiaj po długiej wi...

źródło: comment_1669227514W2ZLVngs2teD0OJMcnlzRA.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KomendaGlownaPolicji: kiedyś głupi byłem nie wiedziałem jak niebezpiecznym gównem jest parasyf i wykonałem ekstrakcje trampka z 4 tabsów Dorety 75 mg + 650 mg #!$%@?, wypiłem roztwór, a i tak sie otrułem tym #!$%@?ństwem
ból flaków nie do zniesienia, bite 5 dni sie męczyłem do tego stopnia, że już miałem zaburzenia świadomości i urojenia, że tym razem serio umieram i wreszcie dopadła mnie karma narkomana xd na szczęście po 5tym
  • Odpowiedz