@Nenciak: mam nadzieję, bo niesamowicie nieswojo się czuję. Chłopak młodszy parę lat i jakoś tak dziwnie. Ja niespecjalnie mam z tykaniem starszym problem (poza Teściową, która proponowała mi mówienie po imieniu), może dlatgeo, że mam starszych braci, w tym najstarszy starszy o 13 lat. Dziwnie, bardzo mi dziwnie :P
  • Odpowiedz
Zdecydowanie dzisiejsze wyjście z domu obfituje w ciekawe przypadki. Tym razem dialog, dziewczę ze swoim ortalionowym rycerzem stoją na przystanku i postanawiają '#!$%@?, iść na basen'. Dzwonią do znajomej, tłumaczą, cisza, a potem 'ile ci to zajmie? Umyjesz się szybko... (tutaj cisza- odpowiedź w słuchawce) po co się będziesz, #!$%@?, malować, na basen idziesz!'. I teraz pytanie: dlaczego ktoś, idąc na basen, się maluje? Jaki to ma sens? #kasikobserwuje #
@simsoniak: leje :/ spadł chyba już za wiele razy i ostatni upadek dopełnił :( a ma 18 lat, pierwsze pióro po tym, jak się nauczyłam pisać, ma ogromną wartość sentymentalną, więc jeszcze próbuję je ratować, ale obawiam się, że może się nie udać :/

Za Parkerami nie przepadam, jakoś mi nie leżą, ale przy kompie jak będę, zobaczę co tam wyżej ludzie podlinkowali, może kształt się coś zmienił przez lata.
  • Odpowiedz
Dlaczego kobiety w pracy opowiadają o tym, że się pokłóciły z mężem, bo poszedł spać, kiedy one chciały seksu? A chciały, bo miały owulację właśnie i bardzo chcą dziecko. Mąż nie chce. Dlaczego jestem wtajemniczana w takie informacje, skoro mnie to nie obchodzi? I dlaczego mówią o wszystkich szczegółach... U Was też tak jest? Nie lubię pracować z ludźmi... #kasikobserwuje #kasikpyta #oswiadczenie
@kasiknocheinmal: weź mi nawet nie mów. Ja jak pracowałem z jedną na maszynie, to znałem szczegóły całego jej dnia wraz tym, że dzieciak zrobił zdrową kupkę i z czym dostał kanapkę. Ja #!$%@?...
  • Odpowiedz
@Jahcob: u mojego ojca w pracy (fabryka, 2 dziewczyny na 50 facetów) jest jedna taka. Przede wszystkim jest straszna plotkarą, taką, która jak nie słyszy żadnych nowych plot, to rozsiewa swoje - nieprawdziwe. Nikt jej nie lubił i tylko dwóch lizodupów z nią zwykle rozmawiało na stołówce. Pewnego razu mój ojciec już nie wytrzymał i choć jest niesamowicie spokojnym człowiekiem i niemal nigdy nie przeklina, to wrzasnął jej w twarz,
  • Odpowiedz
@winnux: poważnie pytam, w sianie dla Bazylego znalazłam i nie wiem czy może toto jeść, czy nie :P Na razie dałam mu siano ze starej, pewnej paczki. O ile zwierzątka raczej rozpoznaję, o tyle roślinek kompletnie :/
  • Odpowiedz
Czy istnieją jeszcze chipsy w małych paczkach? Z zasady nie kupuję takich rzeczy, jak i gotowych ciast oraz nie jem w fastfoodach, ale czasami chęć zjedzenia czegoś niezdrowego przewyższa wartość zasad i w wakacje jem cheesburgery w trasie, popijam colą, czasami kupię paskudne ciastko z cukierni w chwili kryzysu czy przysłowiowy raz na rok kupię chipsy. No i chciałam dzsiaj i były same wielkie paczki (nie chciałam chipsów dla pułku wojska, a
@ppj: Jakiś dziwny twór, który jest połączeniem ciasta francuskiego z drożdżowym (przynajmniej sądzę, że to drożdżowe, patrząc na jego konsystencję). Chętnie zrobiłabym takie w domu, ale jeszcze nie znalazłam sensownego przepisu- powoli mobilizuję się dopiero do francuskiego :P
  • Odpowiedz
Niech mi ktoś wyjaśni... byłam przy okazji innych zakupów w salonie optycznym zorientować się jak wyglądają teraz oprawki- zbliża mi się powolutku wymiana okularów. Dlaczego teraz wszustkie oprawki mają strasznie szerokie zauszniki, grube oprawki lub jedno z drugim, a jedyne ładne kosztowały 995zł?!? #kiciochpyta #kasikpyta #okulary