Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie przerwy w edukacji, przed rozpoczęciem #kariery. Myślę o #!$%@? na 4-6 miesięcy na wyspy do gównopracy, odłożyć pieniądze, a następnie ruszyć w podróż życia.

Jestem obecnie na trzecim roku studiów. Drugi był zajebisty, mega trudny, ale i dużo mnie nauczył. A teraz odszedł najlepszy wykładowca który robił robotę i mam takiego edukacyjnego doła, czuję że marnuję czas na tym trzecim roku. Pomiędzy studiami a liceum miałem fajną podróż, dojechałem sobie autostopem na Gibraltar, tam złapałem na stopa jacht, było fajnie, hehe ( ͡ ͜ʖ ͡)

I tutaj pojawia się moje pytanie, do bardziej doświadczonych mirków. Zakładając że trzeba wynająć pokój, żywić się, tak dalej... ale zakładając wariant oszczędzanie pieniędzy, a nie przechlanie ich... ile można miesięcznie sobie odłożyć teraz na wyspach, średnio? Tak jadąc tam typowo w tym celu, nie mając
Zieolnka - Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie przerwy w edukacji, przed rozpoczęci...

źródło: comment_m2G1kKV8FzcUXgwQ5oOaslEm0az7esCW.jpg

Pobierz
@Zieolnka: #barnsley - bo mamy tutaj pełno mirków, okolica jest spoko (bezpieczna i w kolorze świąt bożego narodzenia w finlandii #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) oraz dużo roboty. No i masz mnie - czyli możesz do mnie zawsze napisać/zadzwonić z pytaniami na temat życia tutaj, powiem Ci gdzie znaleźć prace w przeciągu tygodnia.

Samo Barnsley to miasto koło 80-100k ludzi, ale 25min i 35min pociągiem masz Sheffield i Leeds czyli 4 i 3 największe miasta w UK. Do tego pada tu mniej niż na zachodzie (około 2-3x mniej niż w Manchesterze i Bham).

Co do kasy - odłożysz tu spokojnie £400-£600 miesięcznie pracując na minimalnej (£7.20) 37.5h - więcej jeśli oszczędzasz lub masz lepiej płatną prace i robisz nadgodziny. Wynajem pokoju to £300-£400 miesięcznie (mogę załatwić taniej jeśli masz taką ochotę
  • Odpowiedz
#kuchnia #kariery #uk #gotowanie #brytyjskisen Jakieś 2-3 miesiące temu zacząłem kochać to co robie. Aktualnie pracuje w Middletons Steakhouse & Grill, na sekcji grillowej, wyobraźcie sobie jak musi być tam grill #!$%@? skoro to steakhouse, czasami do 80 steków na raz na grilu, każdy musi być perfekcyjnie wysmażony, i każdy gorący przed wydaniem. Idzie się spocić jak świnia. Mimo wszystko, kocham to.
Pracuje jako kucharzyna w osiedlowym pubie/restauracji w UK , myślę, że nauczę się wszystkich rzeczy z grilla wysmażanie steków, angielskich śniadań i #!$%@? dalej do innej restauracji uczyć się kunsztu kulinarnego. Nie jestem po szkole #kariery
  • Odpowiedz