od 3 miesięcy eksperymentuję z jedzeniem w proszku...

wypracowałem sobie pewne przemyślenia:
- nie ma wygodniejszego jedzenia,
- efektywność: dostarczane wartości, wygoda, czas potrzebny na przygotowanie i jedzenie, względem ceny wypada najlepiej,
- na jimmyjoy mój organizm reagował źle (za dużo soi),
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sm_m: Huel może być dobry dla kogoś, kto jest na etapie przyjmowania czegokolwiek, byle dostać odpowiednie składniki i kalorie, a smak się jeszcze nie liczy. Ja na przykład żeby jakkolwiek zmienić swój styl życia właśnie będę stosował Huel, pozwoli mi to zaoszczędzić dużo czasu na czytaniu składu każdego składnika, planowaniu zakupów, a potem na przypalaniu potraw i sprzątaniu ogromnego syfu. Tak, mam dwie lewe ręce i jedyne co potrafię ugotować
  • Odpowiedz
Kupiłem jimmyjoy 140 posiłków na cały miesiąc, ale według mnie jest dużo gorszy w konsystencji i smaku od huel. Jest mocno wyczuwalny słodzik w smaku, konsystencja przypomina piasek.
Dodatkowo chyba nie siada mi z moją nietolerancją FODMAP ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze spróbuję przez kilka dni, ale nie wiem co dalej.

W przypadku huel byłem bardzo zadowolony, ale w przypadku tego - porażka...

#huel #jimmyjoy
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@To_ja_moze_pozamiatam @Darknov
Update po tygodniu: do smaku się przyzwyczaiłem.
Jedyny dyskomfort w tym momencie to puszczanie mocnych wiatrów wieczorami, z którymi za bardzo nie wiem co zrobić.
Piję 2 litry wody dziennie. Jem 5 posiłków dziennie JimmyJoy.
Zastanawiałem się czy to nie przez za dużo białka, bo potrafiłem jeść 2x 35g białka + 3x 20g białka, ale jak zredukowałem do 1x 35g + 4x 20g to niewiele się zmieniło.
Może
  • Odpowiedz
@TiREX: Chyba trzeba się przyzwyczaić tzn. żołądek.
Ja jadam tak, że kilka- kilkanaście dni jem proszek na śniadanie albo 100% proszek (np. jak jestem w delegacji). A potem potrafię mieć tydzień albo miesiąc przerwy. I zawsze jak wracam na proszek (częściowo albo całkowicie) to mam jeden dzień przyzwyczajenia gdzie...wolę być blisko kibla. A potem już pełen luz. Więc może to jest kwestia przyzwyczajenia się bebechów.
  • Odpowiedz
Co aktualnie jest w modzie?
Ktoś przeżył na tym kilka lat?
Gdzie wady?

Najbardziej przekonuje mnie Huel przez brak soi i najmniejszą zawartość cukru ze wszystkich tych rozwiązań, ale cenowo wychodzi najdrożej, bo marketingowo sobie najbardziej radzi.

Huel
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TiREX jak zamówisz z tego co pamiętam 15 sztuk na raz (najlepiej w kilka osób), dodatkowo zaznaczysz subskrypcje (można anulować po zamówieniu a dodatkowe -10% wpada) i ogarniesz kogoś z legitymacją ucznia/studenta (kolejna zniżka) to huel mi wychodził już licząc cenę mleka z 5 zł za posiłek jakieś 1-2 lata temu
  • Odpowiedz
@Regis86: i tak przeskoczyles z diety na diete zamieniajac normalne posilki na posilki w plynie? Bohater. 3/4 populacji skonczylo by z rozpieprzonym zoladkiem i ostrymi problemami z wyproznieniem bez odpowiedniego przygotowania (1 posilek dziennie x dni, 2 posilki dziennie x dni itd). Nie znam Jimmiego ale ogolnej metody nie polecam; wszystko na spokojnie.
  • Odpowiedz
Od jakiegoś roku regularnie spożywam zamienniki jedzenia w proszku. Na początku zainspirował mnie Soylent, ale ponieważ nie jest dostępny w Polsce, sięgnąłem po Huel. Przetestowałem też inne produkty - JimmyJoy i SuperSonic.

Głównym motywatorem oryginalnie było szybkie przygotowywanie posiłków i łatwe zbilansowanie diety. Po przerzuceniu się okazało się że przy okazji też chudnę. To spowodowało że zostałem przy takich posiłkach, najczęściej w trybie "pon-pt jedzenie w proszku, weekend normale" lub "śniadanie i obiad
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@repostuje: Właśnie szukałem kogoś takiego jak ty (). Możesz mi powiedzieć 2 rzeczy odnośnie Huel?

1. Ile to kosztuje (najlepiej w skali dziennej)? Chcę jeść tanio i mieć zbilansowaną dietę. Dieta monotematyczna w ogóle mi nie przeszkadza. Mógłbym latami jeść jedną rzecz każdego dnia, o ile byłaby w miarę smaczna. Zastanawiam się, czy taniej wyjdzie Huel, czy może jedzenie kilku tanich superfood typu
  • Odpowiedz
@Kliko:
1 - wiesz co, nie liczylem. Na stronie huela masz przelicznik na jeden posilek. Jeden posilek to 400 kalorii, wiec mozesz sobie policzyc znając swoje zapotrzebowanie. To co wiem na pewno to że wychodzi taniej od diet pudełkowych, stołowania się w pracy itd. Na pewno jest droższe od domowego gotowania, ale oszczędzasz czas.

jajka, banany, soczewica - są spoko, ale nie zapewnią Ci wszystkich potrzebnych wartości odżywczych. Założenie soylent/huel/supersonic itd
  • Odpowiedz
Czołem,

mam do odsprzedania Huela 3.0:
– 2x wanilia,
– 2x czekolada.

Zamknięte
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moje pierwsze zamówienie trochę długo się wlekło. 1,5tyg. ale już jest i jest Ok :D
Moje wcześniejsze doświadczenia miałem z Joylent, które teraz nazywa się #jimmyjoy

Wrażenia mam podobne ze spożycia, ale jakby #huel lepiej mi wchodził, niż Joylent 4 lata temu.
Z innej strony pewnie formuła JimmyJoy uległa też poprawie.

Jak
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bydlaku470: nie zażerałem się tym dzień w dzień i jeszcze mi została jedna miarka z waniliowego i z 6 miarek z bananowego.

Traktuję to jako takie "awaryjne" jedzenie, kiedy już nic mi się robić nie chce, a głód trzeba czymś uzupełnić :P
Więc zamiast robić sobie zupkę chińską z Radomia, to robie sobie pół/cały shake i jest super :P

Jeżeli robię całą porcję, to używam blendera ręcznego do wymieszania,
  • Odpowiedz
@szczepanbochen: chamski* ;)
Juz ktos tutaj napisal to samo - to nie jest zaden szejk proteinowy. Poczytaj sklad Huela i podobnych wynalazkow, zobacz skad pochodza składniki, czy i jak bardzo sa przetworzone itp
  • Odpowiedz
#huel to obrzydlistwo w porównaniu do #jimmyjoy. Bardzo gęsta, nieprzyjemna struktura, trudno to rozcieńczyć, w smaku wyraźnie kwaśny posmak, taki szczypiący w język i gardło. Muszę teraz zmusić się żeby jakoś to skończyć, bo zamówiłem vanilla, berry i chocolate mint na spróbowanie. Ale później wracam do jimmyjoy, zdecydowanie lepsze odczucia smakowe i czuciowe.

Nie polecam huel, ale to tylko moje subiektywne odczucia, którymi chciałem się z wami
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yhymaham: na maila dostajesz kod i potem wklejasz przy zamawianiu. Z tego co kojarzę działa tylko do jednorazowych zamówień. Przy wykupieniu subskrypcji nie da rady zastosować. Czyli ogólnie spoko opcja na pierwsze zamówienie jak chce się tylko spróbować na początek, bo odpadają Ci koszty przesyłki + parę groszy
  • Odpowiedz
Mireczki, prosba o rzetelne opinie - od jakiegos czasu wzialem sie troche za siebie, ogarnalem jedzonko i ruch, i tutaj moje pytanko - co sadzicie/jakie macie doswiadczenia z papu z proszku? Wiadomo ze to nie zastapi normalnego jedzenia, ale jedzac na chwile obecna jakies 5 posilkow dziennie, wiadomo czasami nie chce sie gotowac. Myslalem o tym, zeby np jeden posilek dziennie sobie zastepowac, co myslicie?

#joylent #soylent #
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yhymaham: cisnę w huel. Zamiennik zamiast śniadań i 2 śniadań w pracy. Po robocie normalny obiad. Jak wypijesz za szybko to tak cieżko się czuje. Czasami też mam że jak za dużo jadę jeden smak to wtedy nie mogę go przełknąć, drapie w gardło, zbiera się śluz czy jakieś gluty. No niefajnie generalnie(miałem też podobnie z piwem przez prawie rok nie wiem wtf). Dlatego mam trzy opcje smakowe i jest
  • Odpowiedz
Mam do sprzedania trochę nadprogramowych jimmy joy w wersji 100g (wg starej lepszej formuły), smak waniliowy. Data ważności koniec maja, cena 3zł za sztukę. Najlepiej w Krakowie.

#joylent #jimmyjoy #soylent #huel
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sprzedałby ktoś 1 paczkę Huela na próbę? Trochę mi szkoda wywalać 260zł, jeśli miałby mi w ogóle nie podejść...
JimmyJoy dojechał mój żołądek, więc szukam alternatywy.
#huel #soylent #jimmyjoy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach