@cruc: Ja umiem, ale... po co? :D

@PrawieJakBordo: te balony z roku na rok to to samo, ileż można. Ja jak na balony ide, to się nachlać z kumplami, bo tam nie ma po prostu co robić.

Krosno jest troszeczkę drętwe i nie, to nie chodzi o to, że jest małe. Widziałem małe miasteczka, które miały 10 razy lepsze imprezy, mało tego WSIE które miały festyny lepsze, niż te pieprzone
@DarkBolo: Znaczy wiesz, ja bardziej prześmiewczo to napisałem, chodzi o to że w Krośnie moim zdaniem fajnie byłoby postawić też na muzykę dla młodych ludzi. No offence bo o gustach się nie dyskutuje :). Bardziej nawiązałem do tego co napisałeś

albo wieczory z poezja i muzyką w RCKP, na które i tak nikt nie przyjdzie


I o to chodzi, nie lepiej byłoby zaprosić jakiś fajny obiecujący zespół który nie policzy miliarda
@Szalom: Nie! Powiem Ci tak: mam koleżankę, która jest bardzo bogobojna, oazowa i ogólnie święta, i ma chłopaka na teologii. Więc, myślałam sobie, seksów nie robią, do ślubu czekają.

A gdzie tam! Sekszą się, ale


Ponieważ


iksdeiksdeiksde