Niestety (dla owego księcia) w Wielkiej Brytanii członków rodziny Al-Saud nie chroni immunitet dyplomatyczny. Do brutalnego pobicia którego efektem była śmierć służącego doszło w Londyńskim hotelu. Prawnicy księcia starali się zatuszować całą sprawę, jak również fakt że książę jest gejem. Nie wyszło

Luka w prawie powoduje, że od trzech miesięcy posłowie i senatorowie cieszą się immunitetem totalnym - dowiedział się "DGP". "Dziś jest tak, że parlamentarzystę zatrzymanego z dymiącą bronią palną w dłoni, należałoby wypuścić" - powiedział nam informator z Prokuratury Generalnej.

Jeśli ktoś potrzebował dowodu, że środowiska sędziowskie są nadal mocno zakorzenione w peerelowskiej przeszłości, to wczoraj go otrzymał. Oto sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego odmówili uchylenia immunitetu koledze, którego IPN chciał oskarżyć o zbrodnie komunistyczne.

Poseł PiS łamie przepisy i nic z tego nie robi. Czy sejm uchyli mu immunitet i odpowie za swoje wykroczenia przed sądem?

za to samo państwo polskie zrobiło ze mnie przestępce

Szary obywatel posiadający gram marihuany idzie na trzy lata do mamra. Za to wciągającego w damskiej sukience crack polityka, który na dodatek namawia do tego innych możemy wspólnie pocałować w dupę. Dlaczego? Bo ma immunitet! Wykopmy tą sprawę, tak być nie może!

"Żeby w sprawach takich jak prawo jazdy, a-----l, jakieś pobicia i tego typu sytuacji, immunitet ich nie dotyczył"

Jak wytrzeźwiał pewnie poszedł sądzić swoich kolegów z pomeczowej rozruby :|

Cała sytuacja miała miejsce w południowych Niemczech. Jak donosi TVP INFO ma on 36 lat.

Pewna sędzina z Krakowa pochodzi z "klanu". Dlatego w nosie miała strażników miejskich, którzy chcieli, aby prowadziła swojego psa na smyczy, a jednego z nich nawet podrapała. Czy sprawa powinna trafić do sądu? :)

Kierowcy zostaną szybciej zidentyfikowani i ukarani za przekroczenie dozwolonej prędkości. Przekroczenie dozwolonej prędkości w mieście o 10 km/h ma kosztować 200 zł. Na autostradach i drogach ekspresowych będzie można jednak jeździć szybciej.

Poseł w trakcie libacji w hotelu sejmowym wykrzykiwał wczoraj na pełen głos hitlerowskie pozdrowienia. Inny oddał dziennikarce Życia Warszawy dowód osobisty, myśląc, że jest to jego wizytówka.

"Rano mam 30 minut, aby przeczytać całe Metro. Czasem włączę telewizor do kolacji, aby popatrzeć na reklamy. Poza tym żyję w błogiej nieświadomości. Jest pięknie..." - Czyli Czarny Jobacz strikes back!