tl;dr pomogłem niedoświadczonym właścicielom Huskyego
Poszliśmy z różowym paskiem i Zeldą do parku Szymańskiego, żeby mogła się wybiegać na bardzo długiej lince, i może spróbowała popływać. Gdy dotarliśmy na polanę zaczeliśmy od niej uciekać tak żeby nauczyła się instynktownie biegać do nas na zawołanie.
Nagle


























Słyszałem też ze Husky są cieżkie do wychowania, myślałem zeby wybrać sie na jakieś szkolenie. Zna ktoś dobre miejsce do tego w #trojmiasto