@Shermanm4: Dokładnie, pies tam próbuje powiedzieć
"Stary, to nie ja #!$%@?łem zapiekankę, to znów ten zasrany kot twojej żony. Wiesz, że jesteś dla mnie najważniejszy i nigdy bym twojego męskiego jedzenia nie ruszył, mam zasady. Kapcie, to co innego, ale zapiekanka? Naprawdę mnie o to posądzasz?"
A kot siedzi gdzieś u kogoś w domu na kolanach i głaskany mruczy z zadowolenia, że jest o kolejny krok bliżej dominacji w domu.
@krasecz: kurczę... razem z oboma moimi synkami jesteśmy amerykanami w takim razie. Cóż... nawet mam taki jankeski akcent trochę. I brzuch mi rośnie... Wow! Siur! Znaczy... okej, giwim a cziken!
@krasecz: Coś w tym jest. Mieszkałem kiedyś w domku letniskowym z Amerykanami i Amerykanie większość rzeczy trzymali na podłodze chociaż w pokoju były półki. Żebym mógł dostać się do swojego łóżka musiałem przeskakiwać 1.5 metra ubrań. Obok łóżka postawiłem sobie torbę, co jakiś czas odgarniałem od niej ich rzeczy więc zawsze miałem przy łóżku takie małe poletko, na którym mogłem postawić nogę :) Dodam, że łóżka były piętrowe więc podłoga przy
Komentarze (73)
najlepsze
A kot siedzi gdzieś u kogoś w domu na kolanach i głaskany mruczy z zadowolenia, że jest o kolejny krok bliżej dominacji w domu.
@czarna_olewka: no ale w domu to rzeczywiście okropnie mają :/