Po czterogodzinnej podróży, dotarłem do Detroit. W porównaniu ze spokojną częścią stanu Michigan, gdzie przez ostatnie miesiące przywykłem do spania w lesie z milionem komarów, na niewygodnych cienkich materacach z 8 ludźmi w domku to miasto jest ogromne. Pierwsze różnice widać od razu. Ludzie w dużych miastach jeżdżą znacznie bardziej agresywnie, żyją w pośpiechu i dbają o to jak wyglądają. W buszu można było chodzić w dziurawych spodniach, klapkach i jednej koszulce
siseniorita - Po czterogodzinnej podróży, dotarłem do Detroit. W porównaniu ze spokoj...

źródło: comment_D55AfWCZMhw8mQmbVB8UrhXSOj3rvcI1.jpg

Pobierz