@pyczasty: Dla mnie Wójcik jest również zaburzony oraz agresywny/socjopatyczny , więc jak prawie wszyscy z nich. Natomiast fotkę z gangrenkiem umieścił Pato Stasiewicz i następnie w komentarzach przyznawał, że o niego mu chodziło. Chyba typowo dla siebie ją usunął potem
Jako, że miałem więcej czasu to wreszcie przysiadłem i doszedłem do ładu z #wykopapi
Okazało się, że problem z hashowaniem był taki, że gdzieś przy stringu dodałem o jeden apostrof za dużo i cały czas miałem response jako nieprawidłowy klucz - w sensie suma md5.
Kod, który teraz działa:

Na początku przy użyciu: secret, klucz, połączenie (te dane są na karcie z aplikacją) generuje userkey:

W moim pliku accessdata.py mam taki
1001001 - Jako, że miałem więcej czasu to wreszcie przysiadłem i doszedłem do ładu z ...

źródło: comment_1636016589gFJiLyvAtrlkOw8AC12yQB.jpg

Pobierz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

{do znawców narciarstwa}

Witam.
Pytanko odnośnie headów i.GSR PR BK.

Warto brać te narty czy lepiej dołożyć i kupić rebelsy z Kersem? Dodam że różnica cen jest dla mnie znacząca.

Narty dł 170 czy 177? Mój wzrost 182cm.


Narty chcę dla siebie na przynajmniej 3 sezony. Moja jazda to raz w roku w alpach. Styl jazdy bardzo dobry, dynamiczny. Głównie średniej długości skręty, czasem coś szybkiego, czasami śmig hamujący.. całe dzieciństwo spędziłem
@mateks: Jak dla mnie kers to jest czysto marketingowy wytwór dla ludzi którzy naoglądali się formuły 1. KERS- kinetic energy recovery system jest z założenia system który "magazynuje" energię kinetyczną odzyskiwaną podczas hamowania bolidu i później zużywany żeby chwilowo zwiększyć moc w celu np wyprzedzenia. Nie wiem do końca jaki mieli zamysł marketingowcy z HEAD-a żeby coś takiego stworzyć ponieważ każda narta przy skręcaniu "magazynuje" podczas wykonywaniu skrętu energię potencjalną sprężystości
@mateks: Nie znam dokładnie konstrukcji każdej narty ponieważ producenci nie są skorzy do ich podawania, jedynie co podają to materiał "rdzenia". Ciężko mi porównać narty na których nie miałem przyjemności pojeździć, ale jeśli chcesz kupić bez jeżdżenia to nie kierował bym się gadżetami w postaci KERS-a, chyba że masz dużo kasy. Prawdopodobnie jeśli nie jesteś instruktorem lub osobą wybitnie narciarską to nie zauważysz różnicy ;p, oczywiście wypowiedź z całym szacunkiem i