Jak wygląda u was msza odbywająca się na cmentarzu?
Pierwszy raz byłam na mszy w małym miasteczku: przed kaplicą postawiono ołtarz, ale ludzie nie gromadzili się przed ołtarzem - każdy stał przy swoim nagrobku i uczestniczył we mszy "od grobu". Głośniki były ustawione tak głośno, że księdza słychać było na całym (niedużym) cmentarzu.
[obrazek poglądowy]
#grobbing #1listopada #wszystkichswietych #polska #kiciochpyta #religia
Klara_Polzl - Jak wygląda u was msza odbywająca się na cmentarzu?
Pierwszy raz byłam...

źródło: comment_fvWmIQAZhicP65FsqQQSxLQvAfzuB7G6.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Klara_Polzl: u mnie co roku była procesja, ale w tym to ksiądz już przesadził. Kazanie trwało 45 minut i najpierw zaczął o braku zaufania do szanowanych zawodów. Przytaczał przy tym zmyślone historyjki, niby, że są prawdziwie. Od początku wiedziałem, że dąży do Kleru. Najpierw mówił o lekarzach, że są super, ale po filmie "rana"? każdy zaczął źle mówić o lekarzach (chodziło mu o botoks). Później to samo o policji i
  • Odpowiedz
@Scorpjon: Tak, tak, tak! ()()()
Tak to właśnie wyglądało. Oglądanie, czy aby oczko mi nie poszło, czyszczenie butów z błota poślinioną chusteczką, a między tym ludzie spacerujący od grobu do grobu z chryzantemami i naręczami zniczy.

Mnie najbardziej zastanawia ta szczególna "bliskość", jaką się osiąga ze swoimi zmarłymi - to prawie tak,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zarzadca: Ja byłem w koszulce z krótki rękawkiem. Śmiać mi się chce z p0laków, którzy nie myślą tylko zakładają zimową kurtkę bo "już listopad, nie wypada wychodzić bez kurtki". Ch*j, że jest 20 stopni, nie wypada ubierać się jak na plażę bo listopad...

Jak bardzo idiotą trzeba być, żeby przejmować się zdaniem innych ludzi?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
Wróciłem właśnie z cmentarza. Po zobaczeniu kilku zaniedbanych dziecięcych grobów, w tym dziecka urodzonego w tym samym roku co ja, naszło mnie na takie przemyślenia... Jak by było gdyby ten chłopiec żył? Może uczylibyśmy się w jednej klasie? Co stało się z rodziną tych dzieci? Czy rodzice chcieli tego dziecka? Może zostało porzucone po urodzeniu? A może utrata oczekiwanego potomka tak odbiła się na nich, że popadli w depresję? Może wyjechali by
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@bachus tak! Wracasz do domu zmarznięty po grobbingu i czujesz ten ciepły bigos w przełyku, który grzeje w brzuszku lepiej, niż "smak dzieciństwa, tylko, że w pałerem hehehe" :D ale coś w tym jest, bo ten bigos też jest idealnie ukwaszony, aż sam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :)) tzn ja ogólnie lubię bogos (bo jestem patriotą ( ʖ̯)), ale ten jest bardzo super
  • Odpowiedz
nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ErwinJordan: Nope, to jak najbardziej poważny grób jakiejś bogatej cygańskiej rodziny
Na cmentarzu w moim mieście też są takie nagrobki, a właściwie mauzolea.
  • Odpowiedz