Nie potrafię opisać, co ze mną robi mi ta ścieżka dźwiękowa ale i tak spróbuję. To jest jakieś pieprzone arcydzieło!

Tak wiele emocji przebiega przez tę ścieżkę dźwiękową, od budowania napięcia poprzez lęk, strach, ulgę, rozpacz, płacz, celowe utrzymywanie w zawieszeniu strachu, zaraz tylko po to by ukoić emocje przez niespodziewanie zapadającą ciszę, po której następuje wybijanie rytmicznie klawiszami fortepianu.

Każdy dźwięk ma tutaj swoje miejsce i przychodzi we właściwym czasie. Nic
Namarin - Nie potrafię opisać, co ze mną robi mi ta ścieżka dźwiękowa ale i tak sprób...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Strzal-z-gaznika: Szanuję bo też to jeden z moich z pierwszej 5tki debeściarzy, zgodzisz się ze mną że wszyscy słusznie zresztą, wychwalają Zimmera nie zwracając już uwagi na innych może medialnie nie tak popularnych ale czasem prześcigających Zimmera w pewnych utworach kompozytorów?
  • Odpowiedz
@Namarin: Zimmera obecnie nawet jego byli wychowankowie orają poziomem. Lorne Balfe w swych dramatycznych pracach, Powell w każdej jaką zrobi.

Mam nadzieję, że na tegoroczne prace, zwłaszcza Diunę, się naprawdę przyłożył.
  • Odpowiedz
Ale genialna trasa. Jak nie chcesz wysoko skakać to nie musisz - nieco grubsze laczki i możesz na całkowitym sztywniaku przejechać bo trasa gładziutka, można pompować, a flow i szybkość jest niesamowita.

Polecam przyjrzeć się rowerowi w 1:45 ( ͡ ͜ʖ ͡)

#rower #mtb #gravity #cx
shusty - Ale genialna trasa. Jak nie chcesz wysoko skakać to nie musisz - nieco grubs...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach