Moim zdaniem tworzenie addonów do gothic 1 czy 2 noc kruka zgodnych z tym całym lore jest bezsensowne. Nie ma sensu grać bez nowych lokacji, gildii, broni, questów. Mod, który dodaje po dwie, trzy postacie na daną frakcję, jakiś mieczyk pod koniec gry sprawiają, że gra, którą zna się na pamięć ( w końcu mówimy o gothicu ogranym dziesiątki razy) szybko staje się nudna, bo nie ma się czego spodziewać niczego nowego
Jarkendarion - Moim zdaniem tworzenie addonów do gothic 1 czy 2 noc kruka zgodnych z ...

źródło: maxresdefault_live

Pobierz
  • 1
@Kaznodziej: W rebalance faktycznie z gildii magów mag ognia jest najlepszy, bo jego czary są mocniejsze przez to, że atakowany podmiot traci HP tak długi jak się pali ( dlatego nawet ognista strzała kosi wilka na hita) Ale jak chcesz grać wojownikiem to zdecydowanie strażnik świątynny
  • Odpowiedz
Teoretycznie gothic pokazuje, że żeby wyjść z przegrywu trzeba się wyłamać poza schemat i ogólnie przyjęte zasady. Można zawsze było być przegrywem kopaczem, który ciuła w kopalni na Chada Gomeza, który obrazał w zamku panienki. Ale też można było mieć świadomość, że życie nie funkcjonuje według jednego schematu i zamiast starać się być maks beta cieniem iść do obozu bractwa i chillować całe dnie, zgłębiając nieznaną metafizykę. Samczyki sigma oczywiście mogłyby spróbować
Jarkendarion - Teoretycznie gothic pokazuje, że żeby wyjść z przegrywu trzeba się wył...

źródło: comment_1623913060MRKgbkBpEkPoSqzgdCFsEA.jpg

Pobierz
Howdy!

Niektórzy wiedzą, niektórzy się domyślają. Mogę potwierdzić to oficjalnie. Kir3 będzie! (zaraz po premierze HL3). Realnego terminu nie mogę jeszcze podać. W dużej mierze zależy to od trwającej obecnie gry #wielkawojnafabularnie oraz planowanej grze fantasy Lacuny, ale też mojego czasu. Powiedziałbym, że za miesiąc może dwa, albo i dłużej.

KiR (Kilofy i Rewolwery) to wypokowa gierka fabularna w realiach dzikiego zachodu z elementami beki, memów i autyzmu. Polega na plusowaniu przez graczy komentarzy z decyzjami pod wpisami GMa, ale też braniu udziału w tworzeniu świata i swojej własnej historii poprzez komentarze i wpisy. Osoby, które jeszcze się nie spotkały z takim rodzajem zabawy odsyłam do tagu gry #kilofyirewolwery. Inne gry, które miały miejsce, a które mogą rzucać światło, jak taka zabawa wygląda to m.in. #gothicfabularnie , #wielkawojnafabularnie , wszelka działalność @lacuna pod tagiem #lacunafabularnie i wszystkimi z nimi
Akumulat - Howdy!

Niektórzy wiedzą, niektórzy się domyślają. Mogę potwierdzić to o...

źródło: comment_1598952206adwr8vws8KUpG3XWzeNPRR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
T10S - Oblężenia #gothicfabularnie

* * * * *

Dzik przebiegał po murach obozu, upewniając się że wszystko jest przygotowane do obrony. Załatano niewielkie dziury którymi ktoś mógłby się spróbować wśliznąć. Wzmocniono podstawy Wież Strażniczych aby nie upadły za wcześnie. Rozstawiono również nieco strachów na wróble przybranych obozowymi barwami.

-
Ex2light - T10S - Oblężenia #gothicfabularnie


* * * * * 

Dzik przebiegał po m...

źródło: comment_1595607823PwbuyZApRhgIVjsQsJCoCU.jpg

Pobierz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Strażniczka Świątynna Dalia

Dalia wyglądała jakby przez ostatnie miesiące obudziła się w niej wiara, że w życiu może będzie szczęśliwa. Nie wiadomo na ile była to sprawka nasilającego się fanatyzmu religijnego, a na ile przeciągającego się maratonu narkotykowego. Nie ulegało jednak wątpliwości, że więzienie przynajmniej częsciowo zresocjalizowało ją i kilku jej nowych przyjaciół dając im nadzieję na lepsze życie po wydostaniu się z bariery niż to miało miejsce przed zsyłką. Został teraz tylko ostatni krok - uwolnienie Śniącego ze świątyni orków. Czy jakoś tak.

Rozbicie obozowiska z dala od bagien było miłą odmianą. Na tyle miłą, że odmawianie planów walki przerodziło się w nocne plotkowanie z koleżankami-czarodziejkami. Wtedy Dalia wyciągnęła potężne bongo, które gabarytowo stanowiło zdecydowaną większość dobytku wyniesionego przez nią z obozu na bagnie.
- Naprawdę niosłaś to przez cały czas? - zapytała Elvira
Tymczasem w innej części obozu.
- I na co nam to było, powiedz Dreszcz? - zagadnął swojego przyjaciela Ratan - Mogliśmy siedzieć sobie teraz w ciepłych kwaterach. Popalać nowe wynalazki od Ziółka...
Stojący na warcie Dreszcz uśmiechnął się.
- Teraz gdy mam dla kogo walczyć po prostu staram się żeby dzień jutrzejszy był trochę lepszy niż dzisiejszy. - Południowec zamyślił się - Wydaje mi się że wy w Myrtanie macie na takie osoby specjalne określenie...
- Idioci. - Odpowiedział krótko Ratan.
Dreszcz odwrócił wzrok od orkowego obozu i spojrzał kątem oka na towarzysza.
Zeroskilla - Tymczasem w innej części obozu.
- I na co nam to było, powiedz Dreszcz?...

źródło: comment_1595532755pxaj4ibhpCbXBnVQHtA9iV.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Brzetysław Bury
Podszedł do ogniska. Widok magnata w zewnętrznym kręgu był rzadkością.
- Echh. Nalej mi koleszko. Znowu przypał w robocie, szef nas #!$%@? o rzeczy których nie zrobiliśmy. Męczy mnie już ta ciągła nienawiść. Dlaczego pszczelarze nie mogą żyć w zgodzie?
Pociągnął łyka ryżówki. Kopacze, cienie i strażnicy stłoczyli się przy nim. Kiedy Brzetek pił, było wiadomo, że zaraz zacznie grać, a że w kolonii jest mało okazji obcowania ze sztuką, nawet ta jego tak zwana muzyka była git. Pod warunkiem, że miało się minimum dwa promile.

I zaczął
Akumulat - Brzetysław Bury
Podszedł do ogniska. Widok magnata w zewnętrznym kręgu by...

źródło: comment_1595310316foKth4HtOmGaFgQjXKPbKQ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Reef Redswith:
Reef próbował się stawiać, szkodniki miały jednak przewagę liczebną. Po wystrzeleniu nie wiele już mógł zrobić, pęd powietrza nie pozwalał nawet podziwiać widoków. Nim plaskiem przerwał zebranie na placu w Starym Obozie zdążył jeszcze pomyśleć, że zaskakująco długo leci.
[plask]

Gdanio - Reef Redswith:
Reef próbował się stawiać, szkodniki miały jednak przewagę l...

źródło: comment_1595270433DzdXVeT6rCDglNmxHs893y.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Piesław

Piesław, zaciekawiony, dlaczego tylu ludzi zaczyna się zbierać w jednym miejscu, udał się za nimi. Może to jakaś nowa impreza? Kolejny konkurs picia ryżówki? Może przyjęcie na jego cześć, albo doskonała okazja na sprzedanie kilku pcheł tym śmiesznym łysolom. Wewnątrz było gęsto od dymu. Bujali się to w prawo, to w lewo, mruczeli jakieś niezrozumiałe słowa. No nuda, jak można to nazywać zabawą? Ci ludzie są jednak niepoważni, co z nimi jest?!

W pewnym momencie zaczął czuć się słabo, jakby ten cały dym działał na niego niepokojąco źle. Chciał uciec, ale wpadł w panikę. Ci ludzie ruszający się w hipnotyzującym transie, te kłęby dymu ograniczające pole widzenia i uniemożliwiające wywęszenie pola ucieczki. Kręcił się wokół siebie, jakby miał gonić ogon, próbował wykopać kryjówkę, ale to było na nic. W końcu serce nie wytrzymało - padł jak stał. Nagle poczuł, że jakaś siła podnosi go w górę, widział jak powoli oddala się ziemia. Tych wszystkich ludzi, którzy brali udział w tym dziwnym rytuale. Poruszał się coraz szybciej, zaczął przenikać korony drzew, chmury. Zbliżył się do bariery, po czym poczuł niesamowity ból i porażenie tysiącami piorunów...

W
Onde - Piesław

Piesław, zaciekawiony, dlaczego tylu ludzi zaczyna się zbierać w je...

źródło: comment_159502397880hl9RPOWMJr3WQsTyJxx1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Maestro Mammon

Krasnolud siedział na kowadle pośród zgliszczy, po jego zmartwionej twarzy zdawały się płynąć łzy rozpaczy, które przecierał swoim skromnym zapasem rudy. Jego życie, jego praca - spłonęły. Przecież on nie chciał żadnych konfliktów. Nikomu nie wadził. Nie jego winą było to, że inni kowale w koloni nie potrafią prostego miecza wykuć, albo porządnie topora naostrzyć. Memento Moria i krasnoludzkie wyroby zdominowały rynek, ale czy to jego wina była, że inni kowale nie wstawali wcześniej i nie wkładali w pracę więcej wysiłku? No nie.

Do zmartwionego przyjaciela podszedł Narsi.

-
Queltas - Maestro Mammon

Krasnolud siedział na kowadle pośród zgliszczy, po jego z...

źródło: comment_15948157830yNYnOcgnoHwiFbav26fmD.jpg

Pobierz
@Queltas:
Zorg bardzo lubił te dzieci z nowego obozu. Były takie uczynne. Ale widział że nie mają dobrych warunków - zniszczona cera, oczy wyglądające jakby widziały znacznie więcej lat, niż powinny u takich małych dzieci. Kolana koślawe, pewnie od noszenia zbyt dużych ciężarów. No i brody. Pewnie jakie chemikalia w kuźni, czy inne nowoobozowe eksperymenty.

Biedne dzieci. Zorg nie rozumiał jak Memento Moria może tak wykorzystywać te niewinne istoty! Zorg
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Gdyby ktoś zainteresował się magią nekromancji i zdecydował na "obudzenie" zwłok Laszla, mógłby się wiele dowiedzieć o magach wody, którzy ostatnio stali się obiektem żartów lub niechęci części osób przez to, że nie zapobiegli pożarowi kuźni będącej miejscem pracy dla członków spółki z nieograniczoną nieodpowiedzialnością "Memento Moria" (najlepsze bronie i pancerze, dostawa gratis).

Tak naprawdę to nie, tak naprawdę to Laszlo po jakimś nekromanckim wybryku zapewne wydobywał by z siebie jedynie bliżej niezrozumiałe odgłosy. A nawet jeśli mógłby coś opowiedzieć, to w ciągu swojego życia w Nowym Obozie zdarzył mu się tylko jednorazowy epizod związany z miejscowymi magami.

* * *

-
Jadugar - Gdyby ktoś zainteresował się magią nekromancji i zdecydował na "obudzenie" ...

źródło: comment_1594763200Fqy7gNFcuUiTXmu2NIonpG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#gothicfabularnie #oboznabagnie

Stary Obóz
Korzystając z tego, że Obóz Bractwa utrzymywał w miarę dobre stosunki z resztą kolonii, Dreszcz swobodnie wślizgnął się przez główną bramę Starego Obozu. Dwójka strażników przy wejściu oprócz skinięcia głowami nie poświęciła mu więcej uwagi, traktując bagniaka niemalże jak jednego ze swoich. Wywołało to przez moment w sercu Dreszcza pewne wyrzuty sumienia. Dzisiaj bowiem, było jego pierwszym razem kiedy pojawiał się w obcym obozie z niekoniecznie dobrymi i czystymi intencjami.

Jednak to co zobaczył w zewnętrznym pierścieniu po przekroczeniu bramy sprawiło, że stanął jak wryty i niemalże zapomniał po co tu przyszedł w pierwszej kolejności. Stary Obóz - zwykle spokojne miejsce z wylegującymi się po ciężkiej pracy Kopaczami, zmieniło się w coś na kształt obozu wojennego. Każdą wolną przestrzeń zajmowali ludzie ćwiczący walkę, strzelanie do celu lub ostrzący broń. Nawet Józefina, zwykle stroniąca od kalania pracą swoich arystokrackich dłoni, łatała podziurawione zbroje i pancerze. Takiej mobilizacji Dreszcz nie widział tutaj od czasu turnieju na arenie dwa miesiące temu.
Zeroskilla - #gothicfabularnie #oboznabagnie

Stary Obóz
Korzystając z tego, że Ob...

źródło: comment_1594746680YDuCRwa93NYje8DVcuORZ4.jpg

Pobierz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Strażniczka Świątynna Dalia

Czarodziejka która jeszcze kilka miesięcy temu pałała nienawiścią do wszystkich znanych jej bóstw, dzisiaj czuła się w moralnym obowiązku prawić kazanie jej najbliższej osobie. Stało się tak za sprawą jedynego dobrego boga, jakiego poznała w życiu. Swojego Pana i Zbawicy - Śniącego.

- Zmiana planów. Baal Ker'edar zwrócił mi uwagę, że śledztwo miało być przeprowadzone dla bogactwa i byłoby wymierzone w naszych braci ze Starego Obozu, a tymczasem równowaga wewnątrz bariery już została zachwiana. Naszym obowiązkiem wobec samego Śniącego jest ją przywrócić.

Widząc
  • Odpowiedz
TAJNA AKCJA OBOZU

Weź udział w akcji wyznaczonej przez Przywódcę Obozu. (Szczegóły podane będą na discordzie.) (+PD, +Ruda, +Reputacja)
  • Odpowiedz
Jakis czas przed bitwą

Słuchajcie przyjaciele - zaczął Mammon głosem podniosłym, lecz lekko z jakiegoś powodu wzbudzającym podejrzliwość - Nadejszła do mych uszu wiadomość, że mroczne Siły Wroga gromadzą się i pragną uderzyć na nasze bezpieczne groty, jaskinie i kopalnie. Nie możemy pozwolić, by ich stopy plugawiły tę bezpieczną ostoję. Dlatego poszukuję drużyny, dzielnej i niezłomnej w działaniach, która będzie w stanie przeciwstawić się nadchodzącemu złu i niedopuści do zdobycia grobowca Balina odnalezionego pieca naszych przodków. Kto się podejmie tego zadania? Wiem, że Nóż K, choć niewysoki ciałem, ale wielki duchem, ruszy natychmiast, ale czy jest jeszcze ktoś, kto wspomoże go w tym zadaniu?
- Masz mój łuk - rzekł Legolas.
- I moją starą - powiedział Narsi Slantobrody, syn Legzdiego
Trzech towarzyszy - głos Mammona rozjeżdżał się coraz bardziej, widać było zewnętrzny wpływ mikstur niewiadomego pochodzenia - Człowiek, Legolas i Krasnolud, tyle was różni, lecz jedno was łączy. Jeden Piec by wszystkie znaleźć, jeden by wszystkie wykuć i jeden by wszystkie złączyć! Brońcie naszych kopalni bracia! Brońcie!
Queltas - Jakis czas przed bitwą

Słuchajcie przyjaciele - zaczął Mammon głosem pod...

źródło: comment_1594370547VEbOkebErF6s5VMW7UAKS8.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Ex2light: Ostatnie co Tellico ujrzał, to mknąca kula pięknego, jasnego ognia. Aż mu się świeczka w Khorinis przypomniała. Co za ironia losu. Zwęglony trup odleciał na ziemię, szczątki ubrań jedynie przypominały o tym, że mężczyzna niegdyś należał do Nowego Obozu. Żółta czapka sędziego, jakby chciała wkurzyć los, ostała się, by ze smutkiem pacnąć obok zwłok.

Jako jedyny mag, już niemalże martwy, w Nowym Obozie, Tellico jeszcze powłóczył oczami po szafirowym
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
Strażniczka Świątynna Dalia

- Myślałem, że jej nie lubisz. Nie rozumiem dlaczego to właśnie Ty naciskach na przeprowadzenie śledztwa.
Dalia westchnęła. Było kwestią czasu kiedy Dreszcz poruszy ten temat.
- Masz rację, nie lubiłam, ale mimo to była jedną z nas. Guru mówili że ma szansę dostąpić nawrócenia, a ja im wierzę. Z resztą trzeba koniecznie ukarać sprawcę. Kto dopuściłby się zbrodni w tej cholernej kolonii karnej!?
- Myślę, że właśnie odpowiedziałaś sobie na to pytanie...
T.....y - Strażniczka Świątynna Dalia

- Myślałem, że jej nie lubisz. Nie rozumiem dl...

źródło: comment_1593845548wcUqMJIe3siTAjhw1rMWux.jpg

Pobierz
Strażnik wystrzelił palcami niedopałek skręta gdzieś obok i włączył się do rozmowy.
- Borys bracie, doskonale rozumiem twoją stratę i nie naciskam. Jeśli chcesz to przyjdziemy później gdy będziesz gotowy.
Dreszcz kątem oka zauważył jednak jak Dalia zakłada ręce na piersi i mrużąc złowrogo oczy zaczyna się mu przypatrywać.
- Aleeee... - Dreszcz w locie zmienił zdanie - ...wiesz, każda chwila się liczy. Im szybciej się tym zajmiemy tym większa szansa że złapiemy mordercę. A pozatym jako Strażnicy mamy uprawnienia od samego Y'beriona.
Strażnik poklepał się po kieszeniach i po chwili wyjął powgniataną odznakę na której widniało bongo na tle dwóch skrzyżowanych skrętów i pod spodem napis "Strażnik Specjalny Dreszcz".
- Dalia proszę, pokaż mu.
  • Odpowiedz