@asus1234: Z Wysokiego Kamienia jest świetny widok, trochę trzeba przejść, ale to serio lvl dla początkujących. Drugi, najwspanialszy widok jest na Górze Szybowcowej w Jezowie Sudeckim obok Jeleniej Góry. Tam wjeżdżasz autem na samą górę. Polecam
  • Odpowiedz
@DreqX: Bez szlakow ale warto. Jako baza wypadowa Bogatynia i Dom Zegarmistrza. Jesli chodzi o widoki to Jested, Smrk (Izerski park ciemnego nieba), Bily Potok. Nastepnie pepikowe, mega zadbane zamki (Frydlant, Grabstejn, Sychrow+ reszta w bliskiej okolicy), dalej Oybin i Czeska Szwajcaria + duzo, duzo wiecej atrakcji do zwiedzania;)
  • Odpowiedz
#gory

Mireczki mam dwa pytania odnośnie #goryizerskie #izery a zawołam też #karkonosze #sudety
Może ktoś pomoże:

1) (mniej ważne) - Główny Szlak Sudecki w okolicy Wysokiej Kopy omija od południa kamieniołom "Stanisław". Na różnych mapach (przykład - obrazek poniżej) jest jednak przejście przez kamieniołom i nawet szlak rowerowy. Gdzieś w necie wyczytałem że teren jest prywatny i jeśli już to przejście tamtędy nie jest legitne. Wiecie może jak jest naprawdę?
cultofluna - #gory 

Mireczki mam dwa pytania odnośnie #goryizerskie #izery a zawoł...

źródło: comment_6hL4wPyhLaBqCW9BybChGJkPRrP0PZPq.jpg

Pobierz
@cult_of_luna ja nie mam takich danych ale schodzilem te gory i ten szlak schodzi z drogi w krzako-kamienie i wymaga chwili uwagi :D jak bys szedł ze stogu na wschód w strone polany izerskiej to zwróć uwage ze na mapach czerwony szlak wiedzie z ekspozycją na Świeradów a od roku jego przebieg jest zmieniony i idzie lasem ale w sumie to z gpsem to mapa nie potrzebna... Niewiem jak zaplanowales noclegi
  • Odpowiedz
  • 1
@cult_of_luna jeśli chodzi o kopalnie, to przejdziesz bez problemu, przechodzą tamtędy spore ilości ludzi więc nic się nie bój.
Z parkingiem przy czerwonym szlaku jest taki problem, że ostatnio przy czeszce nie było miejsc, a wcześniej nam się też nie zgodzili bo chyba spodziewali się wielu gości. Ja parkowałem raz na ul. Mickiewicza i raz chyba na Zielonej
  • Odpowiedz
  • 2
Planuje zrobić trip po górach izerskich ( #swieradowzdroj - #szklarskaporeba Nigdy nie byłem na górze, znajdę gdzieś jakąś mapę ze szklami rowerowymi? Podobno jest możliwość dojechania górami ze Świeradowa do Szklarskiej. Jak wyglądają ścieżki na górze? Nie mam roweru MTB a crossa z amortyzatorem więc jakieś bardziej wymagające odpadają. Może jakiś mireczek ma obeznane te tereny?
#mtb #rower #goryizerskie
@Dwep: jest możliwość przejechania ze Świeradowa do Szklarskiej przez Jakuszyce.
Drogi to asfalt lub szuter. Mapkę najlepiej kupić w jakimś kiosku.
Byłem tam tydzień temu, polecam ;)
  • Odpowiedz
Hej górskie Miraski i Mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy w chatce Górzystów i w Schronisku na Stogu Izerskim nie będzie problemu żeby spać na glebie?
Wiem, że nie ma już wolnych miejsc noclegowych, ale jak przyjdziemy wieczorem przenocować to chyba nas nie wyrzucą? :P Jeszcze w tamtych górskich okolicach nie byłem :)

#gory #goryizerskie
  • Odpowiedz
Mirki, poszedłem z kumplami w góry na kilka dni. Jeden z kolegów zapkowany w plecak 65 + 5 (mi wystarczyło 40+5) zabrał ze sobą tak przydane rzeczy jak: zestaw do golenia mimo że chodzi w brodzie od lat, dość grubą książkę "Przygody Tomka w krainie kangurów", 200 krzyżówek, chińczyka, karty do gry, słoiki z kawą i herbatą, zupki w proszku, kilogramową mini kuchenkę do gotowania.

Pewne rzeczy można bardziej negować jako przydatne, inne mniej i #!$%@?ąc od tematu "oj, jaki ten plecak ciężki":

Kuchenkę, kawę, herbatę, zupki jeszcze można by było zrozumieć, gdyby nie to, że zabrakło w plecaku miejsca na wodę. Tak więc chodził z małą buteleczką 0,5 i zlewał od kolegi jak się skończyła. Tak czy inaczej przydatność tych rzeczy przy braku wody spadła do 0. Inna sprawa, że po zaopatrzeniu się w zapasy na kolejne dni, nie miał miejsca na jedzenie (o napojach nie wspominając) i trzeba było je spakować w podręczną ciudrachę. I wszystko spoko, bo torba nie moja, gdyby nie fakt, że po przejściu 60km po górach rozwalił kolano w sklepie (trochę pobolało, trochę spuchło, ale z czasem przeszło). Tak więc jako dobrzy kompani, musieliśmy wziąć ciężar zakupów na siebie i tachać przez kolejne szczyty kilkukilogramową reklamówkę, w której obok zapasów wody mineralnej, słoika gołąbków, sera, kabanosów, bułek i czekolady, znajdowała się w sumie jedna prawdziwie praktyczna rzecz, czyli flaszka wódki :D

Powoli
M1947 - Mirki, poszedłem z kumplami w góry na kilka dni. Jeden z kolegów zapkowany w ...

źródło: comment_yYP6FpLyCdOhD4jNtygSJF8bwlpHrZ1F.jpg

Pobierz
@M1947 nie odbierz tego źle, ale dobrze się stało bo kiedyś trzeba się nauczyć :)
Szkoda tylko, że ktoś inny musiał nosić ciężary za brak doświadczenia kolegi.
Uważam, że te wszystkie rzeczy, które zabrał i tak były lepsze od flaszki wódki, która wg mnie była bardzo zbędna(moje zdanie).
Tak czy inaczej życzę wam więcej wypadów z lepszym przygotowaniem hehe.
  • Odpowiedz
@CarlGustavJung No to dodam tylko tyle, że pod Orle wyjeżdżają tylko samochody ze zgodą (te nocujące w schronisku) jak stop to tylko drogą a do drogi i tak trzeba dojść, a to bedzie prawie połowa drogi pieszej. Zapowiada się długi trekking ()
  • Odpowiedz
Wspólnota Ośmiu Uprawnionych Wsi z Siedzibą w Witowie, część 1.

Jakże wielkie zdziwienie ogarnia co poniektórych turystów wchodzących do Doliny Chochołowskiej, bądź otuliny TPN, gdy mija ich... traktor wywożący grube pnie drzew, bądź patyki. 'Jakże to to, Górale kradno szabrujo i na świętość niez zważajo, dutki ino w głowie', oburzy się niejeden. Czy słusznie?

Rzecz w tym, że teren na który wchodzą to teren de facto... prywatny. Tyle że pod zarządem TPN.

Jak
Dr_Killjoy - Wspólnota Ośmiu Uprawnionych Wsi z Siedzibą w Witowie, część 1.

Jakże...

źródło: comment_6PZHxeQRJQsCpPYvLtb3YPpNZhF4Dvoj.jpg

Pobierz