Szukam golarki która poradzi sobie z twardym zarostem na mordzie i włosami na łbie.
Teraz jak się gole to jadę cały łeb najpierw maszynką do włosów na zero (prawie zero no), poprawiam trymerem philipsa na jakieś 0.5mm i twarz żyletką jednorazową w miejscach które mają być na zero zero.
Zajmuje to dużo czasu a i trymer już pada.
Chce zastąpić go golarką.
Co polecacie?
Braun series 5 da radę z twardym zarostem?
Teraz jak się gole to jadę cały łeb najpierw maszynką do włosów na zero (prawie zero no), poprawiam trymerem philipsa na jakieś 0.5mm i twarz żyletką jednorazową w miejscach które mają być na zero zero.
Zajmuje to dużo czasu a i trymer już pada.
Chce zastąpić go golarką.
Co polecacie?
Braun series 5 da radę z twardym zarostem?
Nigdy jednak nie używałem ani pędzla, ani żelu lub mydła do golenia. Ktoś może mi poradzić czy te w zestawie są wporzo? Czy kupić jakieś inne?
Ogólnie to jak jest z higieną takiego pędzla? Mnie to by brzydziło trochę używać tego po jakichś 2 miesiącach. Bo jak to umyć?
@suweren_sudoku: jakby je ostrzyli w fabryce byłyby spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Maszynka ujdzie
- Żyletki Wilkinson są słabe Isany w białym pudełku lepsze, ale dobre dobre żyletki to KAI, Astra, Personna
- Pędzel syntetyczny Isana nada się do delikatnej skóry. Piankę możesz wyrobić w misce i delikatnie wmasować w zarost. https://www.youtube.com/watch?v=zoag28oKcfw <- dobry poradnik