Przypomniał mi się mój woodstockowo-cebulowy fail. Idę na górkę ASP z koleżanką, widzę że przede mną idzie dziewczyna z bardzo dziwnie mokrymi jeansami. No, wyglądało to dość jednoznacznie. Mokre na całej długości z "wewnętrznej" strony ud - od tyłka aż do kostek. Śmieszkuję szeptem do koleżanki idącej obok mnie: hehe, pacz spodnie tej z przodu XD

Dziewczyna z przodu odwraca się i mówi do mnie: nie, wcale się nie zsikałam ( ͡
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nadal uważacie, że najlepszą obroną jest atak???

.

Mąż wraca dwa dni wcześniej z delegacji. Otwiera drzwi, plask dostaje liścia od żony:

-Za
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@whitewolfik: najfajniejsze było wysyłanie o drugiej w nocy smsów do drugiej połówki w celu wyczajenia jak zapisywane są backupy :)

@szczepqs: pliki .blue, ale to nic nie znaczy - wg google to format zapisu jakichś plików tekstur (?).

Zapis pojedynczego
  • Odpowiedz