@innv: No i zajebiście, dziekuję za ten wpis, przydają się takie historie. Mi dziś minęły 2 tygodnie od przyjazdu, z robotą na 40 aplikacji odezwali się 2 raz, raz odmówiłem o czym pisałem na mirko, teraz w poniedziałek mam jakieś szkolenia na magazyny za minimum. Powoli zaczął mnie #!$%@? strzelać, ale nie ma co się łamać. Mam nadzieję, że jak się trochę odkuje finansowo w shitjobie to uda sie znaleźć
  • Odpowiedz
@ziemniak210: ech, nigdy nie zapomną tej całej otoczki, tej atmosfery... coś wspaniałego. Byłem w Warszawie w czasie euro i to było po prostu... magiczne.
Tak odmienne od tej naszej szarej codzienności.

Szkoda, że piłkarze nie dorównali poziomem do mimo wszystko dobrej organizacji turnieju. Ech, już pewnie nie dożyję drugiego takiego przedsięwzięcia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Poznań, miasto pełne żabek, małpek i meneli.

Trochę szaro w tym Poznaniu, a taksówkarz jak dowiedział się że przejezdni, to przewiózł nas przez pół miasta. Specjalnie sobie włączyłem google maps na telefonie by sprawdzić jak on jechał. Żebyście widzieli jego zdziwienie w momencie, gdy wjeżdżamy na most a on jest w remoncie, i z głosem niedowierzania dodał: "O nie, w remoncie" skisłem #motzno bo ten most jest w remoncie od #euro2012

Rynek bardzo fajny, byliśmy w muzeum Poznania, bardzo ciekawe. Nocka w hostelu, nie jest jakoś drogo (~50zł za osobę), nie podam nazwy bo nie. Stary browar, powiem Wam że ten budynek robi ogromne wrażenie, z zewnątrz ma styl fabryk z lat 20 w Ameryce. Od razu skojarzyło mnie się z #gotham city , tam były też podobne budynki (komiks). Teraz mieli jakaś wystawę z króliczkami, no idea #ocb do świąt jeszcze kawałek.

Dziś
@matiusmm: taksi zamówione spod Cafe Bimba Poznań (Zielona 4), gość zamiast pojechać na Matyi i jesteśmy przy pkp to pojechał na Świętego Marcina (o zamkniety most) i pojechał na aleje Niepodległosci by skręcić na Libelta i Rosvelta.
  • Odpowiedz