Skany kilku stron elementarza wydanego w 1896 roku. To bardzo ciekawy podręcznik do nauki czytania i pisania. Interesujący może być fakt, że czytania uczono w oparciu o przysłowia, sentencje, a także modlitwy i przykazania.

Jakiś czas temu znalazłem w domu taki elementarz. Może kogoś zaciekawi :)

Czy to odpowiednie zadanie dla 7-latków ?

Część podstawówek osobliwie obchodzi się z rządowym elementarzem, np. chowa go w bibliotekach, "by się nie zniszczył", a uczniom każe drukować strony na kolejne lekcje. MEN apeluje do rodziców: Nie dajcie się oszukać.

Miesiąc temu MEN zapowiedziało, że Elementarz zostanie udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa. Jednak teraz... urzędnicy boją się, że otwarty elementarz pozwoli na stworzenie na jego podstawie utworów o charakterze pornograficznym lub w inny sposób naruszających prawo.

Rząd ma wasze dziecko za idiotę i chce z niego zrobić idiotę jeszcze większego. Taki przynajmniej wniosek płynie z lektury pierwszej części darmowego podręcznika dla pierwszoklasistów.