też tak macie że wszelkiego rodzaju dedlajny ryją wam łeb i totalnie paraliżują i po prostu nie umiecie się za coś zabrać wcześniej niż w ostatniej chwili i ogólnie to najlepiej wam się pracuje tuż po minięciu tej ostatniej chwili kiedy jest już za późno xdd ;////////
a z drugiej strony to luz i brak sztywnej struktury, ram i terminów jest paradoksalnie jeszcze gorszy i zamiast przynieść długo wyczekiwaną ulgę/relaks/odpoczynek i możliwość
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jesu jaki to życie jest p----------e
niektórzy (np normalni ludzie czyli większość) sobie żyją i nie mają problemów ani z lękami ani z zaburzeniami funkcji wykonawczych
a ja mam do wyboru:
-zalać mózg serotoniną i być pewnym siebie i mieć w------e - z tym że momentami za bardzo w------e i np luźne podejście do tego że nic nie robię tylko leżę i r----------m sobie życie to nie jest dobra rzecz - a leżę i r----------m
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok: O rany, dobrze to znam. Same SSRI nie działają. Brałam jakiś czas bupropion (noradrenalina + dopamina) i spoko, "aktywuje" ale bez serotoniny to nie ma do czego aktywować, czyli mam siłę by wstać z łóżka ale nie mam chęci i motywacji by ją wykorzystać. Teraz dodali mi malutką dawkę sertraliny (ssri) do tego bupropionu i obserwuję co tam się zadzieje ale w sumie to niewiele się dzieje, może za
  • Odpowiedz