via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dziabarakus: a wbilem tylko dla tego, że jak disco polo w Polsce królowało to brat pił właśnie wódeczkę z Zenkiem na przydrożnym cpnie, a z Boysi go do domu podrzucili ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Od dzisiaj uwierzę w każdą nawet najdziwniejszą historię o poczcie polskiej ( )

Ale od początku:
Zamówiłem ostatnio trochę rzeczy przez internet. Wczoraj dostałem powiadomienie że jakaś paczka została wysłana przez PP i mogę ją śledzić.
Przed wyjazdem z pracy zobaczyłem na stronie śledzącej że paczka jest już w Urzędzie Pocztowym na mojej poczcie.
Szybki telefon do domu - żadnej jeszcze paczki ani awizo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@haosek: żeby być całkiem dokładnym to przesyłka kurierska Pocztex.
Powiadomienie dostałem z PP i byłem w UP bo jest tylko jeden w mojej miejscowości.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Witajcie miraski i mirabelki.

Chciałbym podzielić się moją historią, w którą sam bym nie uwierzył. Około pół roku temu, będąc w pubie popijając #browarek i oglądając mecz #manu dostałem wiadomość na fb od nieznajomej osoby. Z początku myślałem że to kolejna wiadomość od klienta bądź o rzecz jaką sprzedaje ale jakie miałem zdziwienie gdy przeczytałem treść.

Pierwsze co to była konsternacja gdyż dotyczyło mojej mamy i reszty rodziny. Chwila zastanowienia, biore pokala wychodzę przed pub i stwierdzam zadzwonie bo pisać to można długo. Po chwili rozmowy wyrecytowaniu każdego członka rodziny z imienia i nazwiska okazuje się że mam siostrę!!! Szok, niedowierzanie, myślę sobie trudne sprawy etc. Po około 40 minutach rozmowy wracam do pubu. Siedzę jak wryty patrzę w rzutnik nie kumam co się dzieje w meczu. Kilka szybkich szotów, 2 piwka i zawijka do domu bo stan upojenia i cała sytuacja mnie przytłoczyły. Telefony po rodzinie, każdy się wypiera itd. (Chciałbym zaznaczyć że z rodziną kontaktu nie utrzymuje ze względu na ich #alkomocno) Przepychanie od osoby do osoby. Rano podczas leczenia kaca telefon do siostry dalsza rozmowa ktora trwala pare godzin. Wyszło na to że moja matka oddała ją do domu dziecka gdy miała 2 lata. Została adoptowana przez na prawdę świetne
Jak robota będzie 2 tygodnie i wypierdzielam z #uk wyprzedaje wszystko i zaczynam życie na nowo z pomocą "nowej starej" siostry.


Co te agencje pracy nie wymyślą żeby tylko jednego człowieka więcej ściągnąć do roboty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W sumie to #!$%@? to jest, mieliście kiedyś tego typu akcję?

Jak byłem mały to często się bawiłem czekoladową monetą, że niby wiecie, power ranger itd. i pewnego razu podczas udawanej walki ją na niby straciłem jak mnie 'odrzuciło' na łóżko, wstaje, patrzę, #!$%@?, nie ma, przeszukaliśmy całe mieszkanie, zasłony, rzeczy itd. po prostu zniknęła xDDDD

ktoś takie coś miał? umie to wytłumaczyć?

#dziwnehistorie #opowiastki #pytanie
  • Odpowiedz
Czy ktoś z Was spotkał się z tak zwanym "glitch in the matrix"? Jeśli tak, to dawajcie w wątku, chętnie poczytam. Wrzucam swoją dosłownie sprzed pół godziny.

Siedzimy sobie z niebieskim przy kompach, ja gram, on coś czyta, a papuga sobie lata po pokoju (bardziej to łazi i rozrabia). Przy wejściu do małego pokoju stoi sobie szafka, na której jest taki placyk zabaw dla papugi. Papuga sobie często tam przesiaduje, bo może
Kurde mirki, pamiętacie jak w "Harry Potter: Więzień Azkabanu" sam Harry myślał, że jego ojciec rzuca Patronusa nad jeziorem, a to faktycznie on sam rzucał tylko po cofnięciu się w czasie?

Miałem 2 dni temu taką sytuację którą rozkminiam do teraz. Przyjechałem z zakupów, nowa kurtka i nowe buciki, ogółem ciężko mi było się z tym zabrać naraz, ale jakoś się udało. Problem w tym, że czasem w aucie trzeba przekręcić dwa razy kluczyk aby samochód się zamknął całkowicie (a nie tylko bagażnik chyba). No i tego auta nie zamknąłem i poszedłem do domu.

Minęło może 30-60 minut, ja leżę i odpoczywam w łóżku, a tu nagle jakiś dziwny dźwięk z salonu jakby ktoś szurał po oknie (ʘʘ). No to wstaję, podchodzę do okna, patrzę a tam dziwnie się świeci światło z wnętrza auta... przyglądam się i tak myślę, pewnie drzwi są otwarte ale jak, skoro zamykałem auto? Wyszedłem w kapciach, obejrzałem czy nic mi nie zabrali (no jedynie kamerkę można, a tak to nic nie mam) i zamknąłem auto całkowicie, wróciłem do domu i
@zortabla_rt: Nadprzyrodzone to ponad prawami natury których nie znamy. Paranormalne to trudne, sprzeczne lub niemożliwe do wyjaśnienia. A tych tysiące relacji. Polecam Duchy lub Doświadczyć niezwykłego. Nie żadne halucynacje, urojenia, złudzenia, zwidy, DMT czy LSD, niedotlenienie mózgu ani wymysły, hemoglobina czy schizy. Olaf Blanke, Brian Cox, Sean Carroll, James Randi, Richard Dawkins racji nie mają. Rację ma Jim B. Tucker, Ian Stevenson, Michael Newton, Stuart Hameroff, superpozycja kwantowa duszy, świadomości,
  • Odpowiedz
Jestem inny niż wszyscy. Od małego już inaczej się zachowywałem, miałem swoje poglądy, myśli, pragnienia. Taki własny świat. Ale nie obnosiłem się z tym nigdy. Należałem raczej do tych skromnych, cichych i spokojnych obywateli. Nie dawałem po sobie znać, iż skrywam wewnątrz siebie mały sekret. Nie wiem czy to dar od boge, czy to po prostu taki bieg ewolucji, a może przy porodzie o coś #!$%@?ąłem głową, ale odkryłem w sobie umiejętność
#anonimowemirkowyznania
Myślałem, że w życiu nic mnie nie zaskoczy, a jednak.
Wyobrażacie sobie być niewinnym - poszkodowanym, a odczuwać irracjonalne wyrzuty sumienia?

Okradał nas współpracownik. Zanim się zorientowaliśmy mieliśmy go za fajnego kumpla. Okradać mógł ze względu na luźną specyfikę pracy - klient dokonywał płatności, fakturował później, albo kreatywnie, a my (pracownicy) mieliśmy procent od klienta. Więc zawyżał, obrywał, krótko mówiąc ziarnko do ziarnka aż zbierze się miarka. Wydało się przypadkiem. Poszkodowani byli wszyscy - nie było osoby wśród wypracowujących dochód, których by nie oskubał. Szef się nie cackał, założona sprawa, wyleciał. My zaś skazaliśmy na ostracyzm (i słusznie) bo naszym kosztem wyrabiał sobie lewą drugą pensję i obnosił się.

Powiesił
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Myślałem, że w życiu nic mnie nie z...

źródło: comment_9X06gIzBJmi2UBy6wiRcjaHmW8ZXegUU.jpg

Pobierz
Rozumiecie to? Był złodziejem okradającym nas z uśmiechem na twarzy, wybrał skończyć ze swym nędznym życiem niż nam zwrócić, a nas pozostawił z poczuciem winy... ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@AnonimoweMirkoWyznania: Tym bardziej nie byłoby mi go szkoda. Miałem ciężkie życie ale nigdy nie kradłem tylko uczciwie i ciężko pracowałem na każdy grosz. Oczywiście - nie życzyłbym mu śmierci ani żadnego nieszczęścia w życiu ale to on
  • Odpowiedz
Mirki co dzisiaj uslyszalem to ja nawet nie wiem,
Po pracy poszedlem na piwko w Miliczu do jakiegos baru i tam widac odrazu ze dwoch stalych bywalcow siedzi w ogrodku i hejtuja kazdego kto przechodzi. Zamowilem pifko i usiadlem nie daleko i slysze rozmowe, jak najezdzaja na jednego typa z Trzebnicy ze przyjezdza tu do kochanki, i ze ma ja taka #!$%@? brzydka, jak noc listopadowa, w sumie to mnie nie zdziwilo,
  • Odpowiedz
Macie może jakieś dziwne historie, rzeczy, wydarzenia, które mieliście okazję poczuć na własnej skórze, a do teraz nie potraficie znaleźć logicznego ich wytłumaczenia?

18 czerwca 2008 roku po jednym z meczów Euro2008 czytałem sobie w necie recenzje i bawiłem w ówczesnego football managera, gdy około godziny 0:45 usłyszałem przez otwarte okno zaskakujący, przerażający krzyk o głosie kobiecym, niemal zachrypiałym, a źródło tego krzyku znajdowało się kilkanaście metrów ponad ziemią i było słychać,
@mactrix: kiedyś siedziałam z koleżanką około 22/23 na dworze. W oddali miałyśmy widok na zatokę i wzgórza po jej drugiej stronie. Nagle nad tymi wzgórzami całe niebo rozbłysnęło kilkoma błyskami jak podczas burzy. Niebo było bezchmurne, na wzgórzach brak zabudowań, całość trwała kilka sekund. Uciekłyśmy do domu mocno wystraszone. To było dobrych kilka lat temu, pewnie jest jakieś proste wytłumaczenie co to mogło być, ale nadal go nie znalazłyśmy ;P
  • Odpowiedz
Słuchajcie mam znajomego, który wygląda na rozsądnego facet, wiek około 35lat. I dowiedziałam się, że chodzi nad morze zbiera bursztynki, takie 3-4mm średnicy. Jak jest pełnia kładzie je na parapecie żeby się naładowały, a potem spala je w mieszkaniu, w każdym rogu po jednym, w miejscu gdzie siedzi przy kompie spala dwa, bo tam spędza więcej czasu... W łóżku też dwa... #creepy #dziwnehistorie.

Podobno to napełnia dom