Jednej rzeczy nie rozumiem jeśli chodzi o kwestię dopalaczy. Skoro kogoś stać na kupowanie tych gówien to może powinien kupować zwyczajne narkotyki od dilera? Wiadomo przecież jak zadziała Trawka czy inne narkotyki. Druga rzecz ktorej nie rozumiem - czesto się słyszy i czyta o idiotac ktorzy pod wpływem dopalaczy robili dziwne popieprzone rzeczy, a to ratowniczkę napadł, a to sie tarzał po chodniku a to krzyczał jak #!$%@?. Nie wierzę w to
@LibertyHead: poważny diler nie sprzedaje gówniarzom, a sklep z dopalaczami owszem. Dopalacze dają odpal i to konkretny. Widocznie próbowałeś te z dawnych czasów co wcale nie kopały. Ja raz spróbowałem z tego nowego sortu. Tak jak mogłem zjeść piec piguł czy jebnac z 4 wiadra, tak dwa buchy tych dopalaczy mnie po prostu zniszczyły. Okropna faza, niemożność złapania oddechu, paranoje, odruchy wymiotne. Maskara. Dlatego wierze, ze jak ktoś zapodał jakiś mocniejszy
@LibertyHead: Prawda jest taka, że narkotyki niby dość łatwo dostać, ale wiele osób i tak ma z tym problem. Narkotyki też często są po prostu "chwilowo" niedostępne (chcecie wierzcie, chcecie nie wierzcie - nie ma towaru w mieście). Poza tym, sporo osób sądzi, że skoro dopalacze są legalne, to policja nic im nie może zrobić ;)
Jest też pewna liczna osób, które by chciały, ale jednak się boją zagadać do dilera
@davidero69: składy są zmieniane zaraz po tym, gdy konkretny z nich zostaje zakazany więc jest to walka z wiatrakami, a to co jest na stronie na chwilę obecną jest na 99% legalne. Prawo działa w tak ślimaczym tempie, że mijają miesiące zanim nowy dopalacz zostaje zbadany i zakazany.

Ta firma natomiast to nie jest żaden Gimbus, uwierz :) To są ogromne pieniądze których nie powstydziłyby się wiodące polskie sklepy internetowe.