Myślicie, że nowy Wykop 2.0 to porażka? Aplikacja Pyszne.pl na Androida to dopiero porażka... nie można edytować adresu dostawy, aplikacja z uporem maniaka twierdzi, że restauracje nie dowożą pod podany adres. Tylko jak zadzwoniłem do pizzeri i zamówiłem przez telefon to już się dało jakoś dowieść.. pod wskazany adres.

#pysznepl to ##!$%@?
Ja mam problem od ponad pół roku z dostawą pod swój adres. Wyszukuje mi restauracje ale przy przechodzeniu do płatności wyskakuje komunikat, ze dana restauracja nie dowozi pod wskazany adres. Tak jest z każdą knajpą. Ale jak zamawiam do bloku obok to juz nie ma problemu. Pyszne rozkłada ręce i nie potrafią rozwiązać sprawy.
Jak człowiek zaczyna pracować to wszystkie rzeczy martwe muszą stawiać opór. Tak jak podpinałem do kompa tv w celu rozciągania ekranu tak dzisiaj już nie chce wykrywać ekranu.
#przegryw
##!$%@?
Frus - Jak człowiek zaczyna pracować to wszystkie rzeczy martwe muszą stawiać opór. T...
Wiecie co jest najgorsze w fobii społecznej?
Czas który przelatuje przez ręce.

Nie pójdziesz zapytać sąsiada o coś, bo musisz być w odpowiedniej fazie na to, jak akurat nie jesteś, to musisz wymyśleć co będziesz mówić, jak, przeanalizować czy akurat nikt Ci nie #!$%@? w drodze do drugich drzwi z klatki a pewnie zejdzie na tym tydzień lub dwa gdzie inaczej po prostu to w 5min o pomyśleniu o tym załatwiasz.

Jak
https://www.#!$%@?.pl/szczanie-w-basenach-plywackich/

Szczanie w basenach pływackich

Nawiązując do niedawnego wpisu, #!$%@? mnie szczanie do basenów. Każdy jeden z was i każda z was leje do basenu. Jestem tego pewien. Na wszelkich obiektach, na których byłem, jest jakiś mały sracz na góra 3 stanowiska. Są to obiekty, na które jednorazowo wchodzi nawet kilkadziesiąt osób. Sprzedają tam napoje, czasem i piwo. Spędza się tam nawet do 2-3 godzin. I nigdy w żadnym obiekcie nie spotkałem
https://www.#!$%@?.pl/zawisc-spoleczenstwa-a-nierobstwo/

Zawiść społeczeństwa a nieróbstwo

A mnie z kolei #!$%@?ą ludzie, którzy jak człowiek się naharuje jak wół to tego nie widzą !
Ale jak człowiek zbierze owoce swojej ciężkiej harówki… to już nagle wszyscy widzą tylko tą jedną stronę monety !

I dlatego, gdy ja pracuję, i haruję do pracy się przygotowując (nie #!$%@? kanapki czy obiad, tylko przeglądam materiały #!$%@?!) to nadziwić się ludzie nie mogą mi, że po co
Stary, w rolnictwie to już wgl dramat.
Moje gospodarstwo - praca 7 dni w tygodniu od świtu do nocy, praca złożona na wielu płaszczyznach -
Spawanie, budowanie, murowanie, zwierzęta, handel, pole itd. Brak czasu wolnego.

Gospodarstwa sąsiadów z okolicy - pojechać w pole raz na jakiś czas, a resztę czasu stać pod płotem lub siedzieć na ulicy i patrzeć na mnie jak pracuje.

Potem gadają w okolicy, że pracuje w niedzielę. Wszyscy