#dailyzupka
14/30 - challenge

Dzisiejszym postem żegnamy drugi tydzień challengu, jest dobrze, choć od ok. 3 dni boli mnie lekko brzuszek gdy zaczynam jeść zupkę. :P Ale lecimy dalej! Dziś zupka typu "pod taką nazwą nie może się kryć nic dobrego", ale nie oceniamy książki po okładce. Jak poradziła sobie Kwaśnica po Góralsku z boczkiem i majerankiem? Recenzja i podsumowanie poniżej.

Smak: Kwaśnica po Góralsku
Producent: Amino
Produkcja: Made in
Pobierz
źródło: comment_1584477739n1cEOtZrVNMlVduWjGL6VC.jpg
@FenomenON: Polecam "Imbir i Ryż" w Piotrowicach.
Osobiście jem praktycznie tylko własną kompozycję "Wok box": makaron udon, smażone udko z kurczaka (jest bez kości), ostry sos teriyaki - 15 zł.

Całkiem niezły jest też "Sajgon" (też Piotrowice) gdzie polecam zupę Pho.
@psik64: @zygus2: Tego się jeść nie da - koło chińczyka to tak bardzo nie było nawet, a mięso to chyba z psa mają.

@nekju Ricos jest dobre - ale dowóz dopiero od 6 dych. Przy czym jak zamówisz żarcia za tyle, to 4 osoby się najedzą.
@Szokatnica: @ciatek: U moich dziadków w mieście odwieczną częścią miasta były spore ilości bezpańskich psów. Nadszedł czas, gdy w tymże mieście najprawdziwszy Azjata otworzył swój azjatycki bar. Z dnia na dzień psów ubywało. Od momentu jak bezpańskie psy mogły zostać policzone na palcach jednej dłoni, biedny azjatycki biznes zaczął upadać. Na dzień dzisiejszy nie ma ani bezpańskich psów ani Azjaty. Koniec historii. Dziękuje :)