18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Strasznie boli mnie fakt, że swą biernością zepsułem całe swoje dotychczasowe życie i wcześniej rokujące relacje, dopóki właśnie ta bierność nie wyszła na wierzch. Nie wiem, czy dobrze szukam, w Google jest coś takiego jak "wyuczona bezradność", może ktoś z #psychologia coś wie na ten temat? #chcepogadac z kimś, kto ma ten sam problem i pracuje nad tym, najlepiej skutecznie lub wie coś na ten temat.
@chlodna_kalkulacja: wyuczona bezradność jest kiedy ktoś nic nie robi żeby zmienić swoje położenie, bo ktoś inny albo państwo to za niego zrobi

w twoim przypadku to nie ma miejsca, musisz sam coś zmienić bo nikomu innemu się nie chce

wymyśl jakiś plan, gdzie chcesz się znaleźć za pół roku, za rok i realizuj go powoli, sprawdzając co jakiś czas postępy
  • Odpowiedz
@chlodna_kalkulacja: Wyuczona bezradność często jest skutkiem dzieciństwa i lat młodzieńczych, kiedy inni wmawiali młodej osobie, że nie ma sensu nic robić, nie ma sensu walczyć o swoje, że "życie na poziomie nie jest dla Ciebie", że dobrą pracę można dostać tylko po znajomości, a "ludziom takie jak my zostają te gorsze". Ten rodzaj myślenia. I potem taka osoba kiedy przychodzi do podejmowania ważnych realnych działań - stwierdza, że nie ma sensu
  • Odpowiedz
chłop w rok zrobił inżyniera, zrzucił 10kg, zaczął jeździć na rowerze i od jazdy po 10km doszedł do regularnych cotygodniowych jazd po 42km, wkręcił się regularnie w siłownie, zaczął dbać o siebie, założył firmę i ma fajne perspektywy na następny rok z odejściem z kołchozu włącznie ale i tak w sylwester psycha siada z samotności
#przegryw
#chcepogadac
#sylwesterzwykopem