Tak jak mówiłem homeopatyczne ilości.


@Mukdaar: Takie podsumowane ilości sprzętu nie ma sensu. Liczy się sprzęt, który Ukraina może dostać a tu już wygląda to znacznie gorzej. Nie każdy jak Polska jest w stanie rozbrajać własne czynne jednostki wojskowe, by wysłać sprzęt Ukrainie.

Same Niemcy są w stanie 2-3 lata przejść w tryb wojenny.


@Mukdaar: To już nie druga wojna światowa. W 2-3 lata nie jesteś w stanie znacznie zwiększyć
#samochody #sprzedaz #challenger #mustang #camaro

Siema mirasy. Jako że już kupiłem sobie amerykańca a został mi jeszcze jeden raport na carfax to mogę komuś użyczyć, bo chyba zaraz mi się i tak skończy jego ważność.

Do tego chyba jeszcze mam z 2-3 raporty na autocheck do zrobienia.

No i jakieś aktywne raporty na Challengera i Camaro w bardziej północnej części Polski.
Miruny, szukam samochodu i chętnie poznam wasze spostrzeżenia [niepowinienemtegorobić#!$%@?.jpg]. TL;DR - budżet do 100k (ewentualnie 120k), automat, max 4 letni. Na nieco dziwnej shortliście mam Forda Mustanga, Dodge'a Challengera, Hondę Civic Coupe, Cuprę Formentor, Toyotę Rav 4, Mercedesa CLA i... Skodę Octavię xD. Dlaczego taki dziwaczny zestaw - o tym za chwilę.

Teraz szerzej. Do tej pory uważałem, że po co wydawać full kasy na nowszy samochód, skoro mój 13 letni Swift
pansatan - Miruny, szukam samochodu i chętnie poznam wasze spostrzeżenia [niepowinien...

źródło: comment_16211785274Vtsc6NBJT20qNHZubCGcS.jpg

Pobierz
Ma ktoś może doświadczenie w zakupie uszkodzonych aut z usa? Planuje zmienić auto za jakiś czas, ostatnio wpadłem na pomysł że może fajnie by było zakupić challengera z v6, zamiast pchać się w kolejne e92 czy a5 (auta używam weekendowo, nie jezdzę tym na codzien). Zastanawia mnie tylko jak bardzo złym pomysłem było by kupienie świeżo sprowadzonego, lekko uszkodzonego challengera w najniższym przedziale cenowym dla tych aut (30-40k). Może jest tutaj ktoś
SaulGoodmann - Ma ktoś może doświadczenie w zakupie uszkodzonych aut z usa? Planuje z...

źródło: comment_1621166111BR6a1SH5XQrVmFjiSoACTr.jpg

Pobierz
Challengera nie ściągaliśmy, ale X1, fusiona, A8, rs7, sq5, S4. I problemem był tylko fusion, a dokładnie to brak części do polifta. Najlepsza opcja to kupienie uszkodzonego i naprawy we własnym zakresie, przynajmniej masz pewność że nie naprawili na szybko jak najtaniej.
kompletny gruz to masz teraz,


@przemek-: Wybitna bzdura. Teraz masz samochody z silnikami 1.6, które dodatkowo są uturbione i dużo lepiej zbierają się od dołu + są bardziej ekonomiczne od wolnossących z przed lat. Ja rozumiem sentyment, ale to że silniki były wtedy lepsze jest takie #!$%@? że aż głowa boli. Kiedyś i tak by Cię nie było stać na tego Mustanga czy Porshe, a jezdzilbys skrajnie nieekonomicznym i wolnym gruzem.
@xmadesio: Nie odniosę się do prowadzenia, bo zarazem każdy prowadzi się jako tako, moim zdaniem żaden wybitnie. Najmniejszym kanapowcem jest Mustang. Nie lubię tego typu aut. Frajda ? Owszem ale nie w Polsce, ani się rozpędzić nie można, ani jechać dłuższą trasę. Gratisowo jeszcze mamy wąskie drogi, ciasne uliczki i tym się w takich miejscówkach przyjemnie nie jeździ. Mustanga jeszcze można przełknąć ale reszta męczy.

Jeśli chodzi o utrzymanie, wypowiem się