Dzisiaj trafiła się okazja posłuchać zespołu Just 5. Zespołu, który sprawiał, że niejedna kobieta mdlała, w tym moja mama. Jeden kawałek sprawił, że poczułam się, jak piskliwa dziewczyna, która chce więcej, więcej. Proste melodie, proste słowa i ładni panowie, jak na tamte czasy. Kupiło mnie to. Właśnie w ten sposób uświadomiłam sobie, że to jest pierwszy boys band, który spodobał mi się. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdybym była
@VintagE25 No bo pewnie nie poznałeś ich przez topliste na niemieckiej VIVIE Plus. Tam co pojawił się jakiś boysband to z miejsca wskakiwał w top 10. :) Tylko nie Blue. Nie wiem czemu na nich się uwzięli.
A ten blondyn co śpiewa piskliwym głosem później probowal solowej kariery, ale nagrał z dwa kawałki i przepadł. :) Chodziłem wtedy do gimnazjum i nie miałem szybkiego neta, dlatego tyle pamiętam. ( ͡º ͜
  • Odpowiedz