Czy jest jakiś blablacar tylko że skierowany dla podróżników?
Powiedzmy - mam fajne zakwaterowanie na 5 osób, ale jest nas dwójka (płaci się za domek).
I szukam ludzi zainteresowanych dołączeniem do wycieczki

#blablacar #podroze
  • 460
Jedziemy z kumplem z Warszawy do Wrocławia i mamy na blablacara gościa. Dżordż. Myśleliśmy, że Brytyjczyk, a tu podchodzi młody człowiek o śniadej karnacji i mówi (po polsku):

- Cześć! Jestem Dżordż. Jestem Portugalczykiem. Jadę do Wrocławia do kolegi, bo ma... (tu mu brakło słowa) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIEŃ.

Trzeba przyznać, że wybrnął elegancko ( ͡ ͜ʖ ͡)

#blablacar #heheszki #jezykpolski
@kinollos: Ja ostatnio tak pisałem, a dokładniej "przejazdy na krótszych odcinkach będą akceptowane tylko w dniu wyjazdu" i problemu nie miałem. Pamiętaj o tym, że "wisząca" zgoda zajmuje Ci miejsce w aucie. Musisz ją od razu odrzucać.
Poza tym, blabla coś ostatnio pokombinowało i pasażerowie mogą sobie wybierać miejsce pickupu bez podania miasta przez kierowcę.
Ostatnio zabierałem pasażera z miasta, którego nie miałem wpisanego jako przystanek.
@kinollos: nie będzie problemu.

I jest tak, jak pisze PePeHa - są testy przejazdów, gdzie odbierasz kogoś po drodze, niekoniecznie z punktu przez Ciebie zaznaczonego. Zwykle cena jest odpowiednio wyższa - jeśli ktoś ma czas, może to być niezła opcja. Mnie zwykle nie chce się po koogoś specjalnie jechać, szczególnie, żę staram się startować z rzeczywiście ogólnodostępnych punktów.
Szukam transportu. Dobczyce (Trzemesnia) do Krakowa. Małopolskie. Może jakiś Mirek mnie stąd zabrać bo nie mam jak trafić do domu? Po prostu rodzina że mnie zakpila i oświadczyła ŻE NAGLE zostaje na nic na jakiejś gówno-dzialce na której czasami spędzają czas. Ja bez jedzenia, bez pościeli, bez ubran na noc. Nie mam nic. Po prostu sobie ze mnie zakpili i nie mam jak stąd dotrzeć do Krakowa. Może ktoś planuje taką trasę
@piejeLed: jak brak kontaktu, to anuluj rezerwację i tyle. Generalnie mam dobre doświadczenia, chociaż Ukraińcy bywają zamotani gorzej niż ruskie czołgi. Ostatnio parkę zabierałem prosto z autostrady, bo blabla poprzednie się im rozkraczyło, a kierowca nie ogarniał, że BlaBla daje assistance i o pasażerów też może zadbać.
Mireczki, coś się właśnie #!$%@? z #blablacar.
Postanowiłem wybrać się w Polskę moim samochodem. Jako, że wraz z żoną mamy obawy przed zabieraniem rosłych i obcych nam mężczyzn, dodałem w opisie "tylko dla kobiet i par". I co? Taki opis nie przeszedł, bo wg. Pani Kasi z blablacar jest mocno NIE OK, gdyż:

używanie kryterium płci czy wieku w celu określenia osób, które mają prawo się z Tobą skontaktować jest całkowicie