27009,51 - 6.6 = 27002,91

Tempo 5min35sec/km; ostatnie 3km to najszybsze 3km w moim życiu: <5min/km - utworzyła się grupa 3ch biegaczy i tak sobie biegliśmy tempem nieco szybszym niż moje normalne... masakra. W końcu odpadł 1 koleś, krzynąłem mu "dzięki", a jak odłączyłem się od pozostałego biegacza też mu podziękowałem za bieg - żaden z nich nie odpowiedział :/ Czy to ja zachowałem się "nie dobrze" według etykiety biegacza czy oni
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kapoan: Też tak uważam, jeszcze na kacu i po prawie 2 tygodniach przerwy. Jakby było mało trasa po rozgrzanym asfalcie nad samą Wisłą, więc bije żar od wody, z 36-40 stopni spokojnie. PRzystanek pod każdym mostem.
  • Odpowiedz
@messern: Szczerze podziwiam. Ja wczoraj biegłem po 20 a i tak dałem sobie spokój po 7 km, bo nie byłem w stanie. Spociłem się jak nigdy, zmęczyłem okrutnie, a wcale jakoś szybko nie biegłem.
  • Odpowiedz
Mirki potrzebuje rady, w okresie zima/wiosna ostro biegałem, 2-3 razy w tygodniu czasem nawet ponad 20km tygodniowo, pod koniec szkoły trochę odpuściłem, bo nie było czasu. Postanowiłem w wakacje wszystko odrobić, a tu już trzy tygodnie a za mną tylko 3 krótkie przebieżki. Potrzebuje jakiegoś bodźca w postaci ładnego wyniku, co by mnie motywował. I tu pytanie, czy jest sens porwać się na półmaraton dziś wieczorem, czy zrobię sobie krzywdę? :p

#
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yawor: Ja takim wyskokiem nabawiłem się kontuzji kolana, pod koniec czerwca. Przez pierwsze dwa tygodnie nie szło biegać, ostatnio nie próbowałem ale pewnie spróbuję niedługo.
  • Odpowiedz
@fermento: Na szczęście na bulwarach nie ma krzaczków, gdzie liski chytruski mogłyby się ukryć z suszarką, dlatego zadowolili się mandatami dla zakochanych parek na kocykach z Reddsem. A ja mogłem spokojnie zawstydzać Bolta ;-)
  • Odpowiedz
@loleczek0013: no to się przyzwyczaisz, że jak idziesz biegać, to się nie sra w czasie biegania :) Bo jak masz robić rozbiegania 30km? :P Oprócz jedzenia musisz się jeszcze trochę wybiegać, systematyka zrobi swoje :) Keep doing
  • Odpowiedz
5501,99 - 6 = 5495,99 km

Pierwsze 6km (a miało być 4 :P).

Im więcej osób mówi mi że nie osiągnę danego celu, że nie pobiegnę tyle a tyle, że czegoś nie zrobię - tym mam więcej motywacji do zrobienia tego czegoś. Trochę jestem wdzięczny że ludzie próbują równać w dół - dzięki temu można się wybić w górę :)

#sztafeta #biegajo #biegajzwykopem #forrestroute
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach