Mirabelki i Mircy biegający i nie tylko! Córka mojej znajomej ma rzadkie schorzenie i wymaga operacji. 17 grudnia w Gliwicach odbędzie się bieg na którym będą zbierane pieniądze na leczenie. Prosimy o pomoc w dotarciu do jak największej liczby biegaczy!
@cdawid1: no ja dzisiaj dowiedzialem sie ze jak zjesz kfc o 18:30, to jak idziesz biegac o 20:00, to nie warto. ogolnie to nie warto bylo jesc tego kfc ale to juz inna historia... ale taki glodny bylem ze szok bo nagodziny w pracy i takie tam
Ile powinienem byc w stanie przebiec w miare "na luzie" na 2 tyg przed startem w maratonie zeby w ogole mysle o starcie w nim, a nie rzucac sie z motyka na slonce?
Brak sygnału GPS. Totalnie "wyluzowany" - jeebłem komórkę do schowka (o tym zaraz) i "odpowiednio zmotywowany" rozpocząłem test "dziurki" długodystansowy. Wynik? -- jest zajebiście! Tempo pod koniec biegu? - JESZCZE LEPSZE.
@JokerLine: Wiem, przesunąłem sobie to do tego poniedziałku. Szczerze tylko miałem pewną nadzieję na coś, ale to już nic nie jest warte, więc teraz mam ostatnią paczkę szlug. Dziękuję za pamięć.
Oczywiście, że biegam, co drugi dzień po cztery kilometry. I powiem Ci, że lepiej mi się biega niż rok temu, czy nawet dwa. Myślałem, że bedzie tragicznie, a pozytywnie się zaskoczyłem. Mam lepszą kondycję niż sądziłem.
@maqs7: Życzę powodzenia. Ja po wczorajszym biegu myślałem, że umrę. Osłuchałem się i czego to w moich płucach nie było słychać ;) Jakieś gwizdy, rzężenia ;) Trochę się przestraszyłem i dzisiaj rozmawiałem z lekarzem i powiedziała, że raczej jest wszystko w porządku, że to na początku będzie występowało, tym bardziej, że chłodno na zewnątrz to i oskrzela się zwężają ;p
Pytasz czy codzienni, ale czy dasz radę? Ja też redukcja, biegałem co drugi dzień i to było dobre, systematyczność i wszystko (nie ma że wymówka bo przecież wczoraj nie biegałem), później zrobiłemsobie chyba 6dni codziennie, a później sie okropnie przemęczyłem i nastapiła chyba 3czy4 tygodniowa przerwa.
Polecam co drugi dzień, biegaj wolno(wręcz truchtaj) to lepsze niż bieganie za szybko a pozniej podchodzenie bo juz nie masz sil, staraj sie biegac rozwanie. Na
Taki nius dzisiaj dostałem. Od faceta co swoje wybiegał z ...orłem na p----i! Kwiecień -- to miesiąc na szybkość. Kończymy na wiosnę z przewalaniem kilometrów a wbijamy tempówki, interwały, i jak najczęściej wysokie zakresy tętna. Mniej a intensywniej.
Tips and Triks: Wiele osób skarży się na #endomondo #sportstracker że bardzo późno łapie im sygnał #gps. Ja mam patent i zostawiam telefon z włączanym programem na balkonie lub innym miejscu na dworze (jeśli pozwalają warunki, tak aby nikt nie popierniczył sprzętu) daję mu chwile czasu i kończąc rozgrzewkę w 90% telefon jest gotowy do działania