Robert Bąkiewicz, narodowiec i były kandydat na posła z Suwerennej Polski, ubiega się o łaskę prezydenta - informuje TVN24. Chodzi o wyrok z 3 listopada 2023 roku.

Przynajmniej wiadomo kto ją opłaca.

Przedstawiamy osobopostać absolutnie wyjątkową. Poznajcie babcię Kasię, jedyną na świecie babcię bez wnuków, a także jedyną osobę, która za popełnianie przestępstw I wykroczeń, otrzymuje wynagrodzenie od państwa, przyznawane jej regularnie przez władzę sądowniczą.

Były szef Marszu Niepodległości Robert B. usłyszał prawomocny wyrok w sprawie szarpaniny przed kościołem św. Krzyża w Warszawie z października 2020 roku. W jej wyniku antyrządowa aktywistka Katarzyna Augustynek, zwana Babcią Kasią, została zepchnięta ze schodów.

W sieci zawrzało po tym, jak okazało się, że Katarzyna A., znana lepiej jako Babcia Kasia, lewicowa aktywistka związana z opozycją, została ukarana przez warszawski sąd niewielką grzywną i nawiązką za uderzenie policjanta.

Kukła Kaczyńskiego "oddała" mocz, była też obsypywana popiołem z papierosów.

- To nie ma pokrycia w rzeczywistości. Nagle jest siedmioro rzekomo strasznie pokrzywdzonych przeze mnie osób - komentuje wyrok w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Augustynek, znana jako Babcia Kasia,

Antypapieski protest w Warszawie Niedzielny antypapieski protest pod pomnikiem papieża Jana Pawła II przy placu Grzybowskim w relacjonuje...

Wyrok nakazowy dla Katarzyny Augustynek Katarzyna Augustynek była oskarżona o to, że 10 sierpnia, 10 września, 10 października 2021 roku, a...

Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem na Placu Piłsudskiego w Warszawie,. Jak zwykle w rolach głównych "babcia Kasia" i policja.

„Marsz Niepodległości - scena z przemocą" - narracje tvn-ów uratowane

Aktywistka opozycji ponownie zatrzymana przez policjantów. Znowu za to samo.

Babcia Kasia została otoczona przez kilku policjantów, a następnie wyniesiona do radiowozu. W trakcie zatrzymania straciła buty. Została wrzucona do radiowozu i przewieziona na komendę przy ul. Wilczej.

Użycie wobec demonstrujących siły niewspółmiernej do ich protestów i otaczanie sądu kordonem ze strachu przed obywatelami – nie jest sprawiedliwością.

Prokuratura Rejonowa w Warszawie skierowała właśnie do sądu kolejny akt oskarżenia przeciwko aktywistce Katarzynie A., znanej jako "Babcia Kasia". Odpowie ona za napaść na policjanta poprzez... zaatakowanie go torebką.

Relacja z czwartkowego spaceru po Krakowskim Przedmieściu z Babcią Kasią.