Wygląda na to, że lepiej nie uczyć się z Atlasu Świata, którego zeszyty dodawane są w każdą sobotę do Dziennika...

W ramach walki z deficytem energetycznym lewicowy rząd Argentyny postanowił... skrócić kończący się rok o godzinę. Dzisiaj w nocy Argentyńczycy będą musieli przesunąć wskazówki zegarków o godzinę do przodu. Tym samym Argentyna będzie już dwie godziny do przodu wobec czasu, który powinien w tym kraju teoretycznie obowiązywać.

To poprostu trzeba zobaczyc. Przepiekne widoki!

Czyli jak kościół w Argentynie doradzał w kwestii egzekucji.

Spot otrzymał Srebrnego Lwa w Cannes 2006 w kategorii "Public Awareness Messages". Na konkurs wysłano wersję anglojęzyczną, żeby była uniwersalna dla jury. Jak dla mnie genialny w swej prostocie.

Niesamowicie intrygująca reklama z Argentyny (jakaś usługa WAP sieci komórowej). Pięćdziesiąt sekund, w każdej coś dziwnego. Ten temat śpiewany a capella przylepił się do mnie i od trzech dni za mną łazi...

Jedna z najbardziej wykreconych reklam jakie widzialem. Stukniete lamy dzwoniace do radia Efe Eme Jujuy. Qiero que me pincha un cardo por delante y por detras! Rrrrr! Quiero ser riqui!... Quiero que me amen! Aaah. W ogole polecam cala serie reklam o lamach.

Google Earth, popularny program umożliwiający wizualizację naszej planety z wykorzystaniem zdjęć satelitarnych zawiera błędy. Zdumieni Chilijczycy odkryli właśnie, że znajdujące się ponad 1600 km na południe od Santiago ich niewielkie miasteczko Villa O’Higgins znajduje się, zdaniem Google, w... Argentynie!

Sąd w Buenos Aires wydał precedensowy wyrok określający politykę wojskowej dyktatury w tym kraju mianem „ludobójstwa”. A przęstępstwa popełnione przez reżimowych siepaczy „zbrodniami przeciwko ludzkości”...