Nie chowało nas pobojowisko,
w twarz nie świecił pożarów kolor.
Nad huśtaną w ciemności kołyską
nie rechotał bojowy samolot.
Rozkaz szturmu nas nie popędzał,
nie opięła nam twarzy maska.
Obce nam bohaterstwo i nędza
naszych braci --- w kaskach.
Dziś, gdy w chmurach pioruny drzemią,
powstrzymamy je rąk naszych siłą!
Wrogiem naszym - krzywda i przemoc.
Hasłem naszym - praca i miłość!
Nas nie zmuszą pod nóż pocisków
stawić wolną, szeroką pierś!
@Kelemele: bo? Jesteś nazistą że ci to przeszkadza?
Dla każdego miłującego wolność człowieka Zachodu to właśnie III Rzesza, bardziej niż stalinizm czy maoizm jest przerażającą przestrogą, bo tu sam naród się ogłupił – do tego właśnie może doprowadzić populizm i odrzucenie demokratycznych bezpieczników.
@Kelemele: Mnie na przykład obchodzą prawdziwi bohaterowie, niezależnie od ich narodowości. Generalnie, obchodzi mnie pokojowy sprzeciw wobec totalitaryzmu, a o Weisse Rose pamiętam co roku. (Możesz sprawdzić). Tym bardziej, że co roku o tej porze mam do czynienia z ludźmi, którym wmówiono, że patriotyzm polega na mordowaniu bezbronnych. #buryniejestbohaterem

I to wszystko zupełnie, zupełnie bez związku z aktualną niesmaczną histerią wywołaną przez politycznych cwaniaków z obu stron. Polecam wyhodować sobie większą
Co na fb można znaleźć na temat marszu niepodległości, co o tym sadzicie, jakie są wasze argumenty przeciwko?

"SIEDEM POWODÓW DLACZEGO NIE NALEŻY IŚĆ W MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI: Wiele jest sposobów na świętowanie polskiej niepodległości. Nie trzeba tego robić maszerując w demonstracji organizowanej przez faszyzujących nacjonalistów.

Pamiętaj, idąc w Marszu Niepodległości przede wszystkim nieświadomie legitymizujesz tych, którzy go organizują i zbijają na nim swój polityczny kapitał. Każdy twój krok, jest równoważny ze wsparciem
Pobierz
źródło: comment_mUU4b2Bio8fSavigrKvr52oL8h1Vrlj8.jpg
Co wolimy przeczytać w prasie światowej 12 listopada?

1)A gigantic parade of nationalists and neofascists marches unopposed in Warsaw. Attendance greater than a year ago.

2) Warsaw a site of competing Independence Day demonstrations. Clashes between nationalists and anti-fascists lead to dozens of arrests.

Decyzja należy do nas. Tertium non datur, niestety.

#polityka #marszniepodleglosci #neuropa #antyfaszyzm
Wolałbym, żeby zagraniczne media zwyczajnie pisały prawdę o Polsce.


@plackojad: Piszą na ogół prawdę, niestety. I szkody wizerunkowe, jakie tzw. Marsz Niepodległości z 2017 narobił, są porównywalne tylko z kretyńską ustawą o IPN i rozwałką sądów. Zdjęcia i filmy obiegły cały świat. I każdy, kto tam był i na widok zaproszonych gości, transparentów i symboli nie obrócił się na pięcie i nie poszedł, się do tego przyczynił.

W tym roku nie
#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 281: A song you would try and sing at a talent show:

Trudno było wybrać coś innego. Jak już być w talent show to tylko z odpowiednim materiałem.

Myślisz że jak kilku debili
Mi #!$%@? to mnie złamiesz
To na pewno jest za mało
Abyś mógł mi udowodnić
Że jesteś lepszy - #!$%@?

Zanim mnie uderzysz zastanów się dobrze
Może jestem od Ciebie silniejszy
Jesteśmy tutaj i nigdzie
Z cyklu Wielkie Momenty Wielkiej Polski nr 7, czyli stary Giertych, „Prawdziwi Polacy” i SB. Narodowcy nie umieli odnaleźć swojego miejsca wobec masowego ruchu robotniczego jakim była pierwsza Solidarność. Władze także nie miały pomysłu jak to ugryźć. Z tej niemocy zrodził się pomysł sojuszu – służby finansowały ruch tzw. „Prawdziwych Polaków” obliczony na rozbicie Solidarności. W stanie wojennym, gdy anarchiści i związkowcy organizowali zadymy, czołowi nacjonaliści składali pokłony Jaruzelskiemu, z głębokiej miłości
Pobierz
źródło: comment_Iol50Y6N8w2TIi84sM6IwACPYXTxChpr.jpg
#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 275: A song you think has too many covers:

Nie ma czegoś takiego jak zbyt wiele coverów. Każdy cover to pewnego rodzaju hołd, utworowi lub jego idei, przekazywanie jej dalej. [Mówię tu o dobrych coverach, nie tych powstałych z racji tego że utwór jest łatwy do zagrania, czy popularności danego kawałka]. Więc jeśli coś dobrych coverów ma dużo, znaczy że jest tego warte. I zasługuje na jeszcze więcej.
Siksa strasznie dobrze używa tego kawałku. Co ciekawe znajduje się on też na Punk is Tot. Trudno słuchać siksy inaczej niż jako całość, albumu lub koncertu. Ale ten kawałek to jeden z świetnych wyjątków. Zamyka w sobie całą siłę siksy. Jest takim wyzwalaczem który przypomina całą resztę jej tekstów i jego muzyki.

Faszystą jestem ja.