* Przychodzimy na róg Nowego Świata i Jerozolimskich, wyjmujemy transparent "Nacjonalizm to nie patriotyzm".
* Policja odgradza nas podwójnym kordonem od Jerozolimskich (czyli trasy marszu), wszystko jeszcze OK.
* Przyjeżdżają trzy ciężarówki i zastawiają nam widok na trasę marszu. (I oczywiście vice versa, marszowi na nas).
* W tym momencie decydujemy, że trzeba zmienić miejsce i
- Mateusz-Olssen
- Sin-
- pawelJG
- Tytanowy_Lucjan
- przeciwko78
- +503 innych
na temat pacyfikacji lewactwa na marszu niepodległości, gdyż stałem obok.
1. Nie było 1 transparentu niewinnego "nacjonalizm to nie patriotyzm", tylko 2 dodatkowe obraźliwe:
"ruskie onuce won..."
"***** kamratów i coś tam"
2. nie rzuciła się na nich setka policjantów tylko ok. 30 na mój gust.
Poglądy lewackie są mi obce, ale jako człowiek prawy, opowiadam się za wolnością słowa i akcję policjantów oceniam
@aczutuse: To fakt, były takie napisy na transparentach, ludzie tam nic nie robili i nikomu nie zawadzali, a policja ich wynosiła jak jakieś bydło.