@halogen12v nie miałem nigdy z konkretnie czymś takim styczności, ale wydaje mi się że jak policzysz z tego pochodną, i z tej pochodnej układasz sobie nierówność żeby zobaczyć kiedy będzie przyjmować wartości większe od 0, wychodzi (-inf; -1) i (1; +inf), czyli nasza funkcja jest rosnąca w tych przedziałach ¯_(ツ)_/¯ Karkołomne i chyba zbyt banalne, ale może o to chodzi
Przerabiam od początku Gewerta Skoczylaza #analizamatematyczna . Na trafiłem już na pierwszym rozdziale na problem. Mianowicie jak się udowadniało, że pierwiastek z 5 jest niewymierny? Z definicji wiem, że by liczba była wymierna musi dać się przedstawić jako ułamek, ale tutaj nie przychodzi mi nic do głowy
#matematyka #studbaza
Dawno nie studiowałem
Można też jeszcze w inny sposób: Niech x=sqrt(5). Wtedy jest on rozwiązaniem równania x^2-5=0. Z twierdzenia o pierwiastkach wymiernych wielomianu wiemy że należy ich szukac postaci p/q, gdzie p jest dzielnikiem wyrazu wolnego a q współczynnika przy najwyższej potędze. Czyli u nas jedynie możliwości to 1, -1, 5, -5. Podstawiajac widzimy, że żaden z nich nie spełnia tego równania. Zatem to rozwiązanie musi być niewymierne.
No hejka matematyczne świry! Ile waszym zdaniem potrzeba czasu by od zera ogarnąć równania różniczkowe?
Kilkanaście godzin? Kilkadziesiąt?
Plan to: pochodne -> całki nieoznaczone -> równania różniczkowe, wszystko z etrapezem.

Muszę ogarnąć do poziomu rozwiązywania równań pierwszego i drugiego rzędu, jednorodnych i niejednorodnych, a na licencjacie niestety ledwie chyba miałem pochodne, więc w zasadzie będę zaczynał od całkowitego zera.

#matematyka #studbaza #analizamatematyczna
@AndrewGolota:
1) wyrazenia ciagu to (n^2 + 1)/n^3 czyli poprostu rozbij na dwie sumy o wyrazeniach 1/n^3 i 1/n
jak pewnie wiesz 1/n jest rozbiezny wiec calosc jest rozbiezna
2)n/(n+1)! = 1/n! - 1/(n+1)! wiec masz nawet wyrazenie zwarte na sume
Sm = 1/2! + 2/3! +... = 1/1! - 1/2! + 1/2! - 1/3! +... = 1/1! - 1/n! co oznacze, ze jest ziezny do 1
@reg_edit: ja wiem, że są przestrzenie topologiczne, w których granicą może cały zbiór, ale w analizie przyjęło się, że granica, jeśli istnieje, to jest jedna. Dość nieprecyzyjnie to napisałeś, ale jak sam zauważyłeś wartość cosinusa przy dążeniu do nieskończoności waha się między -1 a 1, więc z pewnością nie dąży do żadnej liczby, zatem nie ma granicy.
Jak interpretowac gradient z funcji liniowej? oczywiscie bedzie to po prostu slope. Szukajac stationary points przyrownujemy gradient do zera, wowczas, napisalibysmy 1 = 0. Jasnym jest dla mnie, ze funkcja liniowa nie ma maximum ani minimum, ale nie bardzo wiem jak to matematycznie interpretowac

#matematyka #analizamatematyczna
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@erwit: podobnie, druga pochodna. Tylko na podstawie wyników interpretujesz charakter tej funkcji. Chodzi Ci głównie o przedstawienie braku przegiecia w formie matematycznej.