nidgy nie lubiłem dem - taka troceh masturbacja do porno - zobacz ale nie dotykaj - czyli patrza jakie mamy mozliwosci - zle nie zrobimy z tego gierki itp, a wiekszosc jest po prostu nudna
  • Odpowiedz
  • 0
@ZawzietyRobaczek: Ja patrzę na to jak na nową gałąź sztuki - nie robi się dem dla zarobku (to że demo może zdobyć jakąś nagrodę w compo to inna sprawa), nie dla interakcji a dla pokazania swoich zdolności, pomysłów a także możliwości komputera. Poza tym lubię muzykę demoscenową, zwłaszcza taką jak w tym demie albo w 9 Fingers.
  • Odpowiedz
Gdybyście mieli wybrać najlepszą grę roku 1990, to co byście wybrali? Gry są z Atari, Commodore, Amstrada, Amigi i PC. Pełen przekrój naszego pięknego kraju :-)
#gry #pc #retro #retrogaming #amiga #atari #pc #commodore #grajzwykopem #glupiewykopowezabawy

Waszym zdaniem najlepsza gra 1990 roku to:

  • Wings 8.3% (6)
  • Prince of Persia 36.1% (26)
  • Bomberman 19.4% (14)
  • Secret of Monkey Island 20.8% (15)
  • Railroad Tycoon 6.9% (5)
  • Rick Dangerous 2 5.6% (4)
  • Flimbo's Quest 2.8% (2)

Oddanych głosów: 72

  • Odpowiedz

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

drogie murky, pytanko:
szukam takiej staaaarej platformówki, gdzie grało się czerwonym (?) ludzikiem w błękitnej czapeczce (takiej jak stereotypowo były do spania, wydaje mi się) i musi utorować sobie drogę przesuwając kulki i unikając kolczastych roślin zżerających go jak w mario xd
pomuszcie pls, bo dręczy mnie to od dawna i bardzo chciałabym zobaczyć, czy pójdzie mi lepiej niż za guwniaka (òóˇ)
ps nazwa jakaś krótka,
TerribleFire 330 & TerribleFire 360 dla Amiga CD32

Karty rozszerzeń do Amigii to nic nowego, coraz to powstają nowe konstrukcje które podnoszą wydajność Amig do poziomu jaki nie śnił się producentom, karty TF330 i TF360 zwiększaja możliwości CD32, nie tylko pod kątem mocy ale i możliwości.

#amiga #retrocomputing
POPCORN-KERNAL - TerribleFire 330 & TerribleFire 360 dla Amiga CD32

Karty rozszerzeń...
  • 1
@sprzedafcaMakaronu: Mój brat żałował dnia w którym przyniósł do domu Protrackera (chyba 2.2a) bo później siedziałem przy kompie i kleciłem moduły - większość to były pojedyncze patterny z pomysłami ale kilka modków udało mi się skończyć. Niestety wszystko poszło w ludzi bo nie przechwyciłem w porę dyskietek z moimi modkami kiedy braciak sprzedawał Amigę. Z takich historii związanych z muzyką na Amidze to przypomina mi się jak w czasie którejś
  • Odpowiedz