Czyli to ma być mega super bitwa w najdroższym serialu na świecie?
To ktoś tu kogoś nieźle w c---a załadował xd
Ja wiem że #got może i nie był wybitny, ale aż tak nie żałowali na statystów w bitwach.
Tutaj tego bebła to się oglądać nie da, logikę to s------i gorzej niż sauron celebimbra. No i najlepsza szarża 20 elfich żołnierzy pod koniec, zamiast dramatyzmu to wywołało uśmiech politowania.
To ktoś tu kogoś nieźle w c---a załadował xd
Ja wiem że #got może i nie był wybitny, ale aż tak nie żałowali na statystów w bitwach.
Tutaj tego bebła to się oglądać nie da, logikę to s------i gorzej niż sauron celebimbra. No i najlepsza szarża 20 elfich żołnierzy pod koniec, zamiast dramatyzmu to wywołało uśmiech politowania.
Jakkolwiek w katastrofalny sposób nie zakończył się 2 sezon Rodu Smoka, tak pierwsze 2 odcinki były bardzo dobre, a 4 był wręcz wybitny (IMO bitwa pod Gawronim Gniazdem to najlepiej zekranizowana bitwa w całym uniwersum #got). Druga połowa sezonu była faktycznie słaba, miejscami wręcz żenująca, ale miała też swoje momenty (np. z Larysem).
A Pierscienie Władzy? To dalej serial, który nie potrafi wybić się nawet na chwilę ponad poziom autoparodii. 2 sezon jest lepszy od 1, ale to tylko mały podskok, wręcz podniesienie się na palcach od stóp, od dna. Tu się wciaż nic kompletnie nie zgadza, sukcesem jest niezaliczenie fejspalmu przy poszczególnej scenie. Szumnie zapowiadana bitwa pod Eregionem to "xD", można wręcz mieć ubaw jak bardzo nieudolnie można pisać scenariusze. Właściwie jak sobie pomyślę co w tym serialu jest faktycznie ponadprzeciętnego to przychodzi mi do głowy tylko aktor grający Saurona. Faktycznie - choć dostał c-----y character arc i c-----e kwestie dialogowe, tak wycisnął swoją postać jak cytrynę i dla niego da się oglądać ten Tolkienowski pastisz. Tylko dla porównania tutaj - w Rodzie Smoka występują co najmniej 4 postacie na tym poziomie aktorskim (Larys, Aemond, Aegon, Otto) plus paru epizodycznych (np. Simon Strong). Przewaga na korzyść Rodu Smoka wciąż jest duża.
jeśli chodzi o pierścienie władzy to jest to kolorowa bajeczka którą spoko mi się ogląda.
Ogólnie ród smoka dużo lepszy niż ponura karykatura Tolkiena.
Największym plusem jak narazie było trzymanie się wydarzeń z książek, przez co historia ma ręce i nogi i ciężko będzie im to zepsuć.
Cała frakcja zielonych jest super, Aemond i Aegon genialne