Dzięki uprzejmości chłopaków z #phantosmia, mam przyjemność przetestować na własnej skórze i nosie efekty ich pracy nad własnymi #perfumy
W przesyłce znajdowały się trzy próbki opisane #17, #20, #21.
Nie wiem co jest w składzie, jeśli była o tym informacja w którymś z ich wpisów, to jej nie pamiętam.
Przed otwarciem paczki, starałem się podejść do testu bez nastawienia, jednak nie
W przesyłce znajdowały się trzy próbki opisane #17, #20, #21.
Nie wiem co jest w składzie, jeśli była o tym informacja w którymś z ich wpisów, to jej nie pamiętam.
Przed otwarciem paczki, starałem się podejść do testu bez nastawienia, jednak nie
























#17
Eau de Nieporozumienie! Otwiera się jak herbata na niestrawność: mięta, rumianek plus jeszcze jakiś ziołowy akcent. Po kilku minutach zapach się wysładza i pojawiają się nuty kompotu owocowego. Syrop na gardło z owocową nutą zostaje z nami do końca życia zapachu na skórze, czyli ok. 1.5h Parametry od samej aplikacji ma kiepskie, od początku musiałem go wąchać niemalże z nosem w nadgarstku.
źródło: comment_1599558109XrHNO41anNpg0I9lgBeFGH.jpg
Pobierz