Mirki co się wczoraj #!$%@?ło... Stoję sobie na przystanku autobusowym, zadowolony, że tym razem sylwester będzie udany przeglądam sobie mirko ( ͡°͜ʖ͡°). Po kilku minutach przyszła różowa taka 8/10 no ale że trochę przegryw to dalej gapię się w telefon. Po chwili jeszcze raz zerkam na nią a ona też przegląda mirko no to ja wtedy pomyślałem, że muszę jakoś zagadać bo taka okazja nie zdarza
@obserwator_2: ja tak mialem jak w autobusie zaczepilem goscia wiozacego rekina z ikei (a bylo to w momencie apogeum jego popularnosci na mirko). tez nie wiedzial o co chodzi, ale przypau. (-‸ლ)
Piąty Prezydent USA – James Monroe Ur. 28 kwietnia 1758 w Monroe Hall, Virginia, zm. 4 lipca 1831 w Nowym Jorku Okres urzędowania: 4 marca 1817 – 4 marca 1825 Partia: Demokratyczno-Republikańska
1. W wyborach prezydenckich w 1820 roku nie miał kontrkandydata - poza Georgem Washingtonem był jedynym prezydentem w historii USA, który nie miał bezpośredniego rywala w wyborach. Monroe nie zdobył jednak wówczas wszystkich głosów elektorskich - William Plumer z New Hampshire oddał głos na nieubiegającego się wówczas o urząd Johna Quincy'ego Adamsa - w przyszłości szóstego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
@Wariner: warto nadmienić, że koleś-elektor nie oddał na niego tego jedynego głosu tylko z tego powodu, że uważał iż o ile w pełni popiera kandydata, to jedynym kto zasłużył na 100% głosów był Washington. Dlatego symbolicznie zagłosował przeciwko Jamesowi, żeby nie odbierać tego zaszczytu Washingtonowi. Można więc uznać, że wspomniany we wpisie prezydent miał jednak poparcie całości Kolegium.
No i fakt drugi - od jego nazwiska wzięła się słynna "Doktryna
Czwarty Prezydent USA – James Madison Ur. 16 marca 1751 w Port Conway, Virginia, zm. 28 czerwca 1836 w Orange, Virginia Okres urzędowania: 4 marca 1809 – 4 marca 1817 Partia: Demokratyczno-Republikańska
1. Był najniższym prezydentem w historii USA – miał zaledwie 163 cm wzrostu.
Pierwszy Prezydent USA - George Washington Ur. 22 lutego 1732 w Bridges Creek, Virginia, zm. 14 grudnia 1799 w Mount Vernon, Virginia Okres urzędowania: 30 kwietnia 1789 - 4 marca 1797 Partia: bezpartyjny
1. Miał 188 cm wzrostu (ex aequo czwarty najwyższy prezydent w historii
@Wariner: Waszyngton już w wieku 22 lat zaczął tracić zęby. Specjalnie dla niego wyprodukowano sztuczną szczękę z kości słoniowej, złota, zębów ludzkich i zwierzęcych. Górną i dolną protezę połączono wygiętą sprężyną co powodowało częste wyskakiwanie szczęki z ust prezydenta. Kiedy tylko mógł, Waszyngton wyciągał szczękę z ust, także podczas oficjalnych posiedzeń. Przez to zdarzało mu się pluć na swoich rozmówców. Stąd także charakterystyczny wyraz twarzy na przedstawiających go portretach.
Drugi Prezydent USA - John Adams Ur. 30 października 1735 w Braintree (dziś: Quincy), Massachusets , zm. 4 lipca 1826 tamże Okres urzędowania: 4 marca 1797 - 4 marca 1801 Partia: Federalistyczna
1. Miał 170 cm wzrostu, co czyni ex aequo trzecim najniższym prezydentem w historii USA .
@Wariner: ze swojej strony polecam biograficzny miniserial “John Adams", ktory jest bardzo wysoko oceniany. Pokazuje powstanie USA z nieco innej perspektywy i opisuje 2 prezydenta USA który nie jest powszechnie znany chociaż jest naprqwde interesująca postacią.
Weźmy #!$%@? takie podlasie. Najmniej zaludnione miejsce w polsce, 50 os/km^2, wyobrażacie sobie to #!$%@?? na ślunsku jest 400os/km^2. Jakieś #!$%@? zaciąganie, mówią po rusku, przysiegam przyjedzie taki do Poznania, to nie rozumiem co on do mnie mówi, wchodzi gdzieś i zaczyna: Privjet, ja tu szto mialem zagladnąć bo pan psor mi kazał i jedzie dalej coś
@Zdejm_Kapelusz te spusty nad abstynencją dla plusików są godne pożałowania xD albo mieliście jakiś problem z alkoholem i teraz świętujecie, albo nie macie się z kim napić i dorabiacie do tego jakąś wartość xD ja piję nie częściej niż raz na miesiąc-dwa i nigdy nie czułem potrzeby dzielenia się tym faktem.
Jakiś czas temu utknąłem złomkiem we Wrocławiu, przy Magnolia Parku - padł akumulator. Szukam po parkingu kogoś kto może pomóc, ale nikt nie miał kabli.
Google mi pomogło: "Policja i straż miejska pomogą Ci odpalić samochód!" - dzwonię na straż miejską, opowiadam sytuację, facet miły mówi że owszem, ale tylko w zimę, a teraz to muszę zadzwonić do policji, oni pomagają cały rok. No problem! Dzwonię - i to już przedstawię w formie dialogu.
źródło: comment_cKhEAot3aNin0Yj5qwry2B0JCerC9XJM.gif
Pobierz