No gratuluję @wolskiowojnie ostatniego materiału.
Jeśli to nie jest żerowanie na strachu to ja już nie wiem co. Teksty o kupowaniu za złoto chleba w pociągu do Treblinki, poniżej krytyki. Ilość bzdur powiedzianych przez "eksperta" była olbrzymia. A już opowiadanie o wartości walut, złota, powodów wzrostów jego cen gdy jego wartość spada, absurd. Jeszcze te pseudomarketingowe teksty, że firma nie lubi jak się u niej za dużo kupuje na zbyt dużej marży
Jeśli to nie jest żerowanie na strachu to ja już nie wiem co. Teksty o kupowaniu za złoto chleba w pociągu do Treblinki, poniżej krytyki. Ilość bzdur powiedzianych przez "eksperta" była olbrzymia. A już opowiadanie o wartości walut, złota, powodów wzrostów jego cen gdy jego wartość spada, absurd. Jeszcze te pseudomarketingowe teksty, że firma nie lubi jak się u niej za dużo kupuje na zbyt dużej marży
-Próbowali oszukać mnie metodą na BLIKa
-Polska Policja pozytywnie zaskoczyła i szybko zareagowała
Fanem działania polskiej policji nie jestem i raczej nie zostanę ze względu na kilka negatywnych doświadczeń. W każdym razie, natchniony trochę ostatnimi wpisami Mirków o nieudolnym działaniu policjantów, postanowiłem, że podzielę się swoją historią, w której nasze organy ścigania zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie.
Jakieś półtorej roku temu siedząc w mieszkaniu i szykując się do fryzjera, dostałem wiadomość od
Jednak kropla drąży skałę i jeżeli wystarczająco dużo ludzi nie będzie obojętnych, to może nastąpi jakaś zmiana pokoleniowa w ich szeregach i "wolnych" sądach. Choć ciężko w to uwierzyć. Brawo za inicjatywę.