Dlaczego istnieje w ogóle coś takiego jak możliwość przejścia posła z partii X do Y pomiędzy wyborami i zachowanie prawa do głosu?
Cały cel głosowania w wyborach to wybranie kogoś jako reprezentanta partii i poglądów do których ci najbliżej. Jak ktoś nagle zmienia poglądy o 180 stopni to partia powinna odebrać mu prawo do głosowania. Jak przejdzie do innej partii to nadal nie powinien mieć możliwości głosowania aż nie wygra mandatu w kolejnych wyborach.
Czy czegos tu nie widzę i tak naprawdę to jest bardzo potrzebna opcja.
Bo
Cały cel głosowania w wyborach to wybranie kogoś jako reprezentanta partii i poglądów do których ci najbliżej. Jak ktoś nagle zmienia poglądy o 180 stopni to partia powinna odebrać mu prawo do głosowania. Jak przejdzie do innej partii to nadal nie powinien mieć możliwości głosowania aż nie wygra mandatu w kolejnych wyborach.
Czy czegos tu nie widzę i tak naprawdę to jest bardzo potrzebna opcja.
Bo
Mam nadzieje, że w nowym rządzie ten Pan będzie gasić w zarodku wszelkie próby wprowadzenia w życie większości odklejonych lewackich pomysłów.
źródło: pap_20231009_0AB
Pobierz