hi Mirki, today I was forced to reinstall my Windows and i have installed it already but in english language ;/ I have not idea what i should have to do, to restore polish language. I dont have idea what is where.. i even can't read control panel menu. Whole education I have always been learned Mandarin language.. this is so stupid.. Now I am forced even write in english. In language
@NoMoRe: To kupujesz miesięcznie. Znaczy Eve ma tylko 2-miesięcznie, bo miesięczne są drogie. Kupujesz co dwa i tyle. Rabat na rok z góry jest imho zbyt mały.
Z resztą kurcze. Można pograć w EVE, iść do kina i się napić.
Imho gra jest warta swoich pieniędzy chociaż sam mam aktywny prep aktualnie a nie gram
@traceur07: Niestety moja korporacja zrezygnowała z przyjmowania nowych graczy i przeniosła się na stałe do wh. Ja na razie nie gram bo muszę przedłużyć konto, a jak na razie za bardzo funduszy nie mam na ten cel ;)
chciałbym mieć zacięcie do tej gry, jako górnik dojechałem do retrievera, prawie skończylem badania na mackinmawa ale jakoś nie umiałem nigdy pograć pvp a misje mnie nudziły - taki wielki świat a ja tylko kopałem głupie skałki :(
I pomyśleć że każdy z tych największych złotych statków "tytanów" był produkowany przez pół roku realnego czasu..
a wystarczy jedna przegrana bitwa i znowu ciułasz materiały na produkcję. Przerażające, ale z drugiej strony można ubezpieczyć swój okręt "od nieszczęśliwego wypadku".
@traceur07: Ja trochę zmieniłem nastawienie, bo dosyć mała polska korporacja w której byłem wyprodukowała własnego, więc to nie jest jakieś osiągnięcie. To już nie te czasy gdzie tytanów było kilka w grze. Teraz sojusze srają tytanami i supercarierami na lewo i prawo. Zwłaszcza tymi drugimi. Bo dzisiaj z tyatnów korzysta się głownie to logistyki i przerzucania floty (titan bridge) mają małą wartość bojową.
Były kiedyś dwa seriale. Jeden to "Are you afraid of the dark" Gdzie dzieciaki siadały i opowiadały sobie straszne historie, a drugi (którego tytułu nie jestem sobie w stanie przypomnieć) był bardzo podobny w tematyce, jednak były one nadawane na antenie w tych samych latach.
@Zorak: Mi się tam podoba, wcale nie opiera się tylko na rzucie kostką, są przecież jeszcze zaklęcia, każda postać ma jakieś fajne pasywy, zwłaszcza te z dodatków (ze znajomymi mamy dokupione miasto i góry). Myślę, że dla osób początkujących jeśli chodzi o gry bez prądu jest całkiem ok.
@mateuszekopciuszek: zobacz jeszcze descent 2, zombicide, doom the board game, gears of war. Tez masz drużynę/ bohatera którzy awansują dostają nowe umiejętności i walczą z potworami.
źródło: comment_tprIHPr6SYSpzZghBXWkkANDDCuqtKZF.jpg
Pobierz