@ploniak: oni między sobą rozróżniają się tak jak my u nas. :). I jak ktoś mówi, że wszyscy żółci czy czarni wyglądają tak samo nie jest przejawem rasizmu tylko tak jest.
@dzikiczytelnik: Zgodziłbym się jakbyś napisał, że nic niespotykanego. Ale nic dziwnego? Zrobić komuś szkodę na kwotę 1000-2000zł bo miasto nie takie nie jest dziwne?! Niechby zaparkował jak najgorszy idiota, to policja, powietrze spuścić, kartkę zostawić. Nakleić karne narządy płciowe. No, mało to rozwiązań, które zabolą, a nie będą kosztowały tyle?
@Fresh247: A Ty umiesz czytać? Nie napisałem, że to mnie rozśmiesza. Napisałem, że to mi poprawia humor - wierz mi na słowo, że to diametralna różnica... Nie przerabialiście jeszcze tego na lekcjach? ( ͡°͜ʖ͡°)
Za parę dni pokażemy światu kilka nowych produktów, z tej okazji szybkie #rozdajo: - pierwsza niespodzianka spośród plusujących, wybierzemy w piątek o 12:00 - druga dla najszybszej osoby która zgadnie co to.
@fdisk: Mnie uczyli, że powinno się włączać kierunkowskaz będąc w połowie zjazdu poprzedzającego ten, na którym zamierzamy wyjechać z ronda. Jeśli więc dojażdżamy do ronda i zamierzamy zjechać na pierwszym zjeździe to de facto jesteśmy już na tym zjeździe poprzedzającym, czyli kierunkowskaz trzeba włączyć.
Robimy nasze pierwsze #rozdajo! ( ͡°͜ʖ͡°) Wśród plusujących ten post wylosujemy Mirka, który otrzyma od nas widoczną na zdjęciu muszkę firmy Bowman razem z drewnianym pudełkiem. Wysyłka na nasz koszt. Wybrana osoba musi przesłać nam w wiadomości dane do wysyłki w ciągu 24 godzin. Inaczej losujemy dalej! Zielonym dziękujemy! Losujemy jutro, tj.
#sluzebnoscwolfika Na sprawie stawiły się wszystkie strony oraz świadek (osoba, która sprzedała działki bez drogi). Sąd rozpoczął od przesłuchania świadka. Strony zadawały pytania. Świadek przyznał, że kupujący był dobrze poinformowany i świadomy braku dojazdu do działki. Działki sprzedał bez dojazdu, ponieważ notariusz uznał za wystarczający fakt zaplanowania dojazdu w planie zagospodarowania przestrzennego w urzędzie gminy. Tak jak myślałem, bardzo zdziwiony był mój współpozwany sąsiad, gdy w końcu dotarło do niego, że ktoś w
@whitewolfik: 1. do sądu lepiej sporządź bardzo dokładną mapkę z bardzo jednoznacznymi opisami. 2. Nie wiem czy jak do sądu pokażesz mapkę z tą niebieską drogą, to będzie dobry ruch, na Twoim miejscu raczej bym uparcie szedł, żeby droga była tak jak ta zielona. Dlaczego? bo tutaj widać od razu, że Ty zgadzasz się na poszatkowanie swojej działki i bierzesz problem sąsiadów na siebie. Czyli poniekąd zgadzasz się na oddanie
@whitewolfik: żałuje tylko, że to Ty musisz coś proponować, zachęcać, udowaniać, pokazywać, że chcesz rozwiązać sprawę. IMO powinieneś móc mieć wysrane i czekać na jakieś ciekawe propozycje i jak jakaś będzie się opłacać to może się zgodzisz.