@Ukochany: żeby odróżnić nas od zwierząt. Chociaż w obecnych czasach to ja stawiam bardziej na hedonizm, bo za dużo ludzi ma w dupie moralność, liczy się zysk.
@Ukochany: Nie wydaje mi się, żeby do końca to było wbrew ich naturze, zwierzęta nie mają samoświadomości, tego typu czyny są raczej poparte instynktem macierzyńskim, instynkty bazują na podświadomości, toteż zwierzęta nie mają poczucia moralności, robią to co dyktuje im instynkt, hormony i podświadomość. Kotka której świeżo po urodzeniu zabrano kocięta, przyjmie do siebie takie pisklaki, bo urodziła, produkuje mleko, hormony wymuszają potrzebę dbania o młode itp.
@Ukochany: Jak zawsze są dwie strony medalu, z jednej strony moralność daje poczucie bezpieczeństwa w pewnym sensie, gdyby bez konsekwencji można było być niemoralnym i rzeczy typu sranie na ulicy, morderstwa i kradzieże były legalne i nie piętnowane, to cywilizacja legła by w ruinach, bo po co budować banki, infrastruktury, komunikacje, po co kupować auta, oszczędzać itd. jeśli w dowolnym momencie ktoś kto ma mocno w------e i żyje na niższym
Miraski ma taką akcję. Chciałbym sobie zrobić takiego laptopa trio MacOs, Linux, Windows. Ceny nowych MacBooków Pro są przerażające, więc pytanie jest takie. Co powinienem zrobić? Wziąć jakiegoś w k---ę starego Macbooka, tylko po to żeby mieć instalkę do MacOs, i wgrać to na jakimś "normalnym" laptopie jako hackintosh i wtedy triple boot, czy wziąć jakiegoś macbooka pro z 2012, w których jeszcze można wymienić/dołożyć ramu i ssd i na tym instalować?
@slabehaslo: @koneser_azbestu: @s3b4: Można sobie generalnie zrobić z tego co rozumiem legalnie instalkę systemu OS X, jak kupiłeś sprzęt i zainstalować go na innym kompie, kod do windowsa mam, ale nie chce go na wmvare, tylko zwykły boot, plus linux. Można to zrobić, tylko nie ma co ukrywać, że hackintoshe mają problemy ze sterownikami i sypaniem się jak cholera.
@orchee: Właśnie chodziło o mobilność, mam teraz T460s, laptop świetny, najchętniej na nim bym postawił, ale gładziki i magsafe, trochę mnie skłaniają w stronę apple, dodatkowo chciałbym Catalinę zainstalować, więc nie wiem czy faktycznie nie będę musiał kupić nowego.
Zebrało mi się na przemyślenia, bo stuknął właśnie rok od zakupu PS4. Aktualnie poza dodatkowym dyskiem 1TB (w sumie na 2TB mieszczą się wszystkie instalki gier na zdjęciu i jeszcze z 10 nowych tytułów się zmieści) doszedł zestaw VR, o którym później...
Ehh, cofnąłbym się do liceum, fajne to czasy były. Znajomości łatwo się nawiązywało, częste imprezy, był czas na wszystko... a teraz jakoś nie potrafię nawiązać z kimś dłuższej znajomości, chociażby nie wiem o czym pisać z dziewczynami.. aż zacząłem przeglądać stare rozmowy i pisałem takie bzdety, a rozmowa szła dalej. Ostatnio też gadałem z kumplem, który pół roku temu skończył prawie 2 letni związek i teraz mówi, że bardzo ciężko mu teraz
@Blue15: Miałem podobnie, ale po prostu zacząłem wychodzić gdzie indziej niż praca i dom, chodzę pograć lokalnie w nogę, wciągnął mnie kolega z roboty, tam poznałem sporo młodszych typów, z nimi gdzieś na jedzenie wyskoczę, poznałem ich kolegów, koleżanki. Nawet się umówiłem pierwszy raz od bardzo długiego czasu, żeby wyjść na imprezę do klubu z nimi. Nie przepadam za tym specjalnie, ale liczę na to, że właśnie przez znajomych znajomych
@Blue15: W gruncie rzeczy, też nie umiem ¯_(ツ)_/¯ kopałem coś tam za dzieciaka, a od kiedy palę to kondycja zerowa, raczej chodzę tam pokopać coś i pogadać z ludźmi, a może i przy okazji się kondycha wyrobi.
@Smieciak: Generalnie, z tego co pamiętam zegar biologiczny nie "resetuje" się po jednym dniu. Mi odzwyczajenie się od spania w ciągu dnia zaraz po pracy zajęło spokojnie ze dwa tygodnie męczenia się.
Słuchaj, ty dziwko bez szkoły – jeszcze raz mi s---------z w tym odcinku, będę musiał ci mordę skapiszonować. W każdym odcinku wyrywam jakąś dupę i tak ma zostać.
Mój cel na przyszły rok to kolacyjka u amaro, 5 stówek na kolacyjkę dla studenciaka to trochę, ale nie ma w sumie tragedii, chociaż koszt dojazdu do wawki, spanka i pewnie jakiejś imprezki wyjdzie drugie tyle XD Ale najgorsze będzie znalezienie partnera na taki wypad. Samemu nie ma sensu iść, różowej obecnie brak, a raczej żaden ziomeczek lub kumpela nie będzie chciała tyle wydać ( ͡°ʖ̯͡°)
@OzaweNakashi: To po prostu parka - extra long. Czasem nawet znajdziesz w sieciówkach typu house, new yorker. Chociaż zazwyczaj rozcięte na dwie klapy, żeby można się było w tym zapiąć i chodzić xd.
źródło: comment_gmhbUyy64s3D5a9eEPGyWXNOxwBXD4go.jpg
Pobierz