Mam już ten 30 lvl i trochę się w życiu nagrałem. BG II to jednak tytuł, który wspominam z największym sentymentem (poważną konkurencję robi mu tylko Diablo II). Grę dostałem pod choinkę dobre kilkanaście lat temu i spędziłem przy niej wtedy całą przerwę bożonarodzeniową i grałem jeszcze długo w następnym roku. Przeszedłem ją na kilkanaście sposobów, różnymi konfiguracjami postaci i grupy.
kiedy mój tato się goli, zawsze zostawia sobie wąs na "hitlera", wychodzi z łazienki z lewą ręką ułożoną wzdłuż ciała, prawą uniesioną do góry i krzyczy eins zwei drei jude verboten obersturmbannführer, bo to są jedyne niemieckie słowa jakie zna. mama to się tak wtedy chichra i mówi do niego idź ty głupi zgul ten wąs. tym miłym akcentem rozpoczynamy obiad. mama układa talerze na stole i zaparza sagę, a
Więc pewien różowy pasek z którym się spotykałem olewał moje telefony i wiadomości przez jakieś 4-5 tygodni. W końcu się odezwała i jeszcze próbowała zrzucić na mnie winę #logikarozowychpaskow
Trochę #feels, a trochę tęsknota za domem mi się włączyła.
Moja Babcia skończyła wczoraj 90 lat. Wyróżnia się spośród innych pań w tym wieku swoją wyjątkową aktywnością. Czasem muszę ją doganiać, bo Babcia nie chodzi, a prawie biega. Nie przejdzie bramą na cmentarz, bo daleko, ale przez murek przeskoczy. Jak przypadkiem przy tym upadnie, to szybko wstaje, żeby nikt tego nie widział. O wszelkich kontuzjach mi oczywiście opowiada, ale
@Dezzerter: niestety problemem również naszego pokolenia jest nie słuchanie swoich dziadków i babć. Sama też zaczęłam rozumieć, jak ciekawą osobą jest moja babcia dopiero, jak zmarł dziadek.
Siedzimy sobie z sebixami i karynami na zewnątrz, wiadomo grunt to dobra miejscówka hue hue
Podjeżdża furą jakiś Janusz i zaczyny wyrywać Karyny, mówi że u niego na chacie zajebista inba i żeby z nim się zabrały
Karyny
@Penance: xD
@Penance: XDDD