144 038,30 - 5,01 = 144 033,29
Wczoraj logistycznie nie było jak, ale dzisiaj już się ruszyłem. Rano lało jak diabli i sobie dałem spokój, zbierając się dopiero po 9 rano. Nie ma mowy o szaleństwach, za dwa tygodnie zawody na 10 km które muszę przeżyć bez większego wykończenia by wiedzieć, czy dam radę przeżyć Trzy Kopce.
Wpadła spokojna piąteczka - w sumie nawet dość niespokojnie jak na moją obecną formę, bo
Wczoraj logistycznie nie było jak, ale dzisiaj już się ruszyłem. Rano lało jak diabli i sobie dałem spokój, zbierając się dopiero po 9 rano. Nie ma mowy o szaleństwach, za dwa tygodnie zawody na 10 km które muszę przeżyć bez większego wykończenia by wiedzieć, czy dam radę przeżyć Trzy Kopce.
Wpadła spokojna piąteczka - w sumie nawet dość niespokojnie jak na moją obecną formę, bo
- deepblue_
- RoyBradshaw
- enteropeptydaza
- JacobKawa
- abc3
- +23 innych
Poranne, deszczowe 18km :)
Pytanie do biegaczy z dłuższym stażem:
co polecacie na prewencję kontuzji kolan? Na drugi dzień po biegach >10km zawsze czuję kolana. Przechodzi po rozruszaniu się, ale wolałbym uniknąć problemów.
#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem
Skrypt | Statystyki